Nie mogła poruszać dłońmi. Wszystko przez żelowy manicure, który robiła przez lata
Mnóstwo kobiet decyduje się na żelowe lub akrylowe paznokcie. Niestety skutki takiego manicure mogą być opłakane. Boleśnie przekonała się o tym Lisa Dewey, która po wizycie u manicurzystki musiała zarezerwować kolejną… tym razem u lekarza.
11.05.2023 09:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Żelowy manicure cieszy się dużą popularnością wśród kobiet — zwłaszcza tych, które nie mają czasu, by malować paznokcie w domu. Lisa Dewey regularnie umawiała się na wizyty w salonach kosmetycznych i zazwyczaj wychodziła zadowolona. Na paznokciach młodej mamy od wielu lat pojawiał się manicure żelowy. Niestety po ostatniej wizycie — z twarzy kobiety zniknął uśmiech, a zagościł grymas spowodowany bólem.
Nie mogła ruszać rękami
36-latka szybko zauważyła, że z jej najnowszym manicure coś jest nie tak. Skóra wokół paznokci zrobiła się czerwona, a sam żel odchodził płatami. Po pomoc Lisa Dewey zgłosiła się do specjalisty. Okazało się, że prawdopodobnie doszło do zakażenia bakteryjnego. Po kilku tygodniach objawy ustały, a Lisa Dewey zrezygnowała z ulubionego żelu i zdecydowała się na manicure akrylowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Skóra odchodzi od moich palców"
Kobieta szybko zauważyła, że nowy manicure także powoduje ból. Jej palce wyglądały jeszcze gorzej niż przed wcześniejszym zabiegiem. "Krępuje mnie to. Musiałam chować dłonie — ze wstydu starałam się ich w ogóle nie pokazywać" - przyznaje 36-latka.
Stan paznokci uniemożliwił jej wykonywanie codziennych czynności. Lisa Dewey nie mogła nawet swobodnie umyć włosów, ponieważ kontakt z kosmetykami zaostrzał ból — noszenie rękawiczek nie pomagało.
Okazało się, że przyczyną dolegliwości mogła być alergia na produkty do manicure żelowego. Średnio na takie schorzenie cierpi 1 na 30 osób — ostrzegają zagraniczne media.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl