Nie może się rozwieść. Po latach formalnie wciąż są razem
Ewa Ziętek 8 marca obchodzi 70. urodziny. Jej życie uczuciowe było pełne nieoczekiwanych zwrotów. Aktorka dwa razy wychodziła za mąż. Żadne z małżeństw nie przetrwało jednak próby czasu. Po latach wyznała, dlaczego nie układało się jej w związkach.
O karierze aktorki Ewa Ziętek marzyła już w dzieciństwie. - Nie mam pojęcia, skąd wzięła się we mnie ta determinacja. Myślę nieraz, że może po prostu chciałam być kochana? Niektórzy się śmiali, że aktorka tak nie wygląda. Ale to mnie tylko wzmacniało - powiedziała w jednym z wywiadów. Tuż po maturze zdała do szkoły teatralnej. Jako studentka zagrała pamiętną rolę Panny Młodej w "Weselu" Andrzeja Wajdy. Wtedy na jej drodze do ogólnopolskiej kariery stanął mężczyzna.
Pierwsze małżeństwo Ewy Ziętek
Ewa Ziętek była niezwykle rozchwytywaną aktorką. Przez pracę nie miała czasu na pielęgnowanie relacji z mężem. Ukochany postawił jej w końcu ultimatum.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Z jednej strony to był świetny materiał na męża, były zaręczyny. A z drugiej strony aktorski plan na życie. Jednak kiedy on powiedział, że z teatrem koniec, to wiedziałam, co robić - wspominała aktorka.
Ewa Ziętek walczyła długo o związek. Wyjechała za mężem do Berlina, próbując ułożyć małżeńskie życie na nowo. Poświęcenie aktorki na nic się zdało. Niedługo później rozstała się z mężem i skupiła się na rozwoju aktorskiej kariery.
- Kiedyś najważniejsze było dla mnie, czy dostanę rolę, czy nie. Trzeba było pracować - mówiła w rozmowie z "Faktem".
Tego Ewa Ziętek żałuje najbardziej
W Berlinie zamieszkała jedyna córka aktorki, Agata Kryska. Podczas jednej z wizyt w stolicy Niemiec, Ziętek poznała grafika komputerowego - Rainera Jacoba. Między dwojgiem szybko zaiskrzyło. Pobrali się w 2000 roku i wyjechali do Polski. Aktorka nie zamierzała jednak z tego powodu zwalniać tempa kariery.
Małżeństwo Ziętek i Jacoba także nie przetrwało próby czasu. Oficjalnie nie wzięli rozwodu, ale ostatecznie mąż zostawił aktorkę i wrócił do Berlina.
- Rozstaliśmy się, ale formalnie nadal jesteśmy małżeństwem. Mam ślub kościelny i przed Bogiem przysięgałam wierność Rainerowi. Doskwiera mi samotność, jak każdemu, kto jest bez pary. Jednak wolę być sama i móc korzystać w kościele z sakramentów - wyjaśniła.
Po latach Ewa Ziętek wyznała w rozmowie z "Faktem", że przez pracę zaprzepaściła szansę na szczęśliwe małżeństwo. Nie ukrywała, że nie jest zadowolona z decyzji, jakie podjęła. - Trudno jest utrzymać rodzinę, małżeństwo, gdy ma się dwadzieścia parę lat i jest się zaangażowanym w pracę. Czasem to się udaje i podziwiam te pary. Mnie się nie udało. Żałuję tego - mówiła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
