Gwiazdy"Nie udawaj jednej z nas, bo ci nie wychodzi". Fanki Lewandowskiej się zdenerwowały

"Nie udawaj jednej z nas, bo ci nie wychodzi". Fanki Lewandowskiej się zdenerwowały

Anna Lewandowska podzieliła się z fanami zdjęciem, na którym stoi przy kasie i płaci kartą za zakupy. Z pozoru niewinna fotografia wywołała oburzenie u części obserwatorek trenerki, które zarzuciły jej sztuczność i pozowanie na kogoś, kim nie jest.

"Nie udawaj jednej z nas, bo ci nie wychodzi". Fanki Lewandowskiej się zdenerwowały
Źródło zdjęć: © Instagram.com | Anna Lewandowska
Agata Porażka

23.12.2018 | aktual.: 23.12.2018 12:08

"W przedświątecznym, intensywnym dla nas wszystkich okresie, zawsze staram się znaleźć czas dla innych" - napisała Lewandowska pod zdjęciem, które opublikowała na swoich mediach społecznościowych. "Uwielbiamy nie tylko wspólnie piec pierniczki z moimi najbliższymi, gotować potrawy wigilijne, przygotowywać choinkę, ale także dawać prezenty i robić niespodzianki. Jestem już po szybkich i chyba ostatnich przedświątecznych zakupach zarówno tych prezentowym dla dzieci jak i spożywczych. Ekspresowo, wygodnie i miło" - dodała gwiazda.

Pod zdjęciem odezwała się jedna z obserwatorek trenerki, Anna. "Aniu wątpię w to, że idziesz do spożywczego i kupujesz masło, chleb i mleko jak zwykły śmiertelnik" - napisała w komentarzach internautka. "Masz od tego ludzi na bank, więc nie udawaj że jesteś jedną z nas, bo Ci nie wychodzi". Kolejna kobieta zarzuca jej hipokryzję, bo skoro jest ambasadorką marki Nike to "i tak nie płaci za ich produkty".

Lewandowska postanowiła natychmiast odpowiedzieć na zarzuty swoich fanek, pisząc: "Nie, nie mam ludzi do tego. Zakupy robię i sama gotuję". Po tym, jak dyskusja pod jej zdjęciem zaczęła się robić coraz bardziej intesywna, trenerka dodała: "Serio, serio jestem normalną kobietą jak Wy. Pracuję, wychowuję dziecko, wstaję w nocy nawet po kilka razy, prowadzę moje firmy, prowadzę dom, gotuję codziennie (kocham to robić), prowadzę bloga, a do tego jestem czasem zmęczona. Trenuję, szukam chwili dla siebie, spotykam się z przyjaciółmi, chodzę na mecze, chodzę na koncert, żyje pełną parą. A wiecie dlaczego... Bo życie jest baaaardzo krótkie".

Czy uważacie, że Anna Lewandowska jest kobietą taką samą jak inne?

Masz historię, którą chciałbyś się podzielić? Prześlij nam ją przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (722)