Nie zamierzała dłużej czekać na księcia z bajki. Wzięła ślub sama ze sobą

Kiedy byłyście dziećmi, marzyłyście o tym, że poznacie przystojnego księcia, weźmiecie z nim ślub jak z bajki i będziecie żyły długo i szczęśliwie? A co, gdyby w tej wizji zabrakło księcia? – Stanowczo uważam, że najpierw powinniśmy pokochać samych siebie – powiedziała pewna Włoszka. I wzięła ślub sama ze sobą.

Laura jest pierwszą kobietą we Włoszech, która wzięła ślub sama ze sobą.
Źródło zdjęć: © Instagram.com | Laura Mesi
Lidia Pustelnik

Z miłością do samej siebie Laura Mesi, 40-letnia instruktorka fitness, z całą pewnością nie ma problemów. Kobieta nie zadowoliła się skromną ceremonią. Wystąpiła podczas uroczystości w białej sukni z welonem, nie zabrakło wspaniałego, piętrowego tortu, a jej wyznaniu miłości do samej siebie przysłuchiwało się 70 zaproszonych gości. – Możesz mieć bajkę nawet bez księcia – powiedziała podczas ceremonii szczęśliwa panna młoda.

Laura przyznała w rozmowie z gazetą "La Republica", że wpadła na pomysł na ślub ze sobą już dwa lata temu, kiedy zakończyła trwający 12 miesięcy związek. – Powiedziałam przyjaciołom i rodzinie, że jeśli nie znajdę bratniej duszy do czterdziestki, poślubię sama siebie – opowiada kobieta.

Ślub Laury nie oznacza, że ma zamiar zostać singielką do końca życia. – Jeśli pewnego dnia znajdę mężczyznę, z którym będę mogła planować przyszłość, będę bardzo szczęśliwa. Ale moje szczęście nie będzie zależeć od niego – mówi.

Ślub pani Mesi nie miał żadnego znaczenia z prawnego punktu widzenia. Niemniej kobieta dołączyła do rosnącego, światowego trendu sologamii, polegającego na tym, że zarówno kobiety jak i mężczyźni poślubiają samych siebie, przyrzekając sobie przy świadkach dozgonną miłość i akceptację. Laura jest pierwszą kobietą we Włoszech, która zdecydowała się na taką ceremonię. W maju uroczyste "tak" powiedział sobie jej rodak, Nello Ruggiero z Neapolu.

Choć trend w ostatnim czasie przybiera na sile, nie jest nowym zjawiskiem. 0d 2014 roku biura podróży w Japonii oferują samotnym kobietom organizację ceremonii zaślubin samych siebie, w Stanach Zjednoczonych były takie przypadki już w latach 90. Ceremonie nieodmiennie wywołują mieszane komentarze. Niektórzy wskazują na ich pozytywny wydźwięk i znaczenie w procesie odbudowywania poczucia własnej wartości. Inni komentują, że takie ceremonie są w istocie bardzo smutne, bo dowodzą samotności tych osób.

Zobacz też: Odważna panna młoda

Wybrane dla Ciebie

Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni