Częsta praktyka w blokach. "Będziemy uwięzieni we własnym mieszkaniu"

Czego nie można zostawiać na klatce schodowej?
Czego nie można zostawiać na klatce schodowej?
Źródło zdjęć: © East News

10.09.2024 13:44, aktual.: 10.09.2024 16:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przechowywanie wózków czy rowerów na klatce schodowej to częsta praktyka w blokach, która stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców budynku. Dodatkowo, niezastosowanie się do obowiązujących przepisów może skutkować dotkliwą karą.

Klatka schodowa jest wspólną przestrzenią dla wszystkich mieszkańców budynku i powinna być utrzymywana w czystości. Nie można trzymać na niej żadnych przedmiotów, które mogłyby utrudnić poruszanie i ewentualną ewakuację.

Mimo to, wiele osób traktuje je niczym przedłużenie swojego mieszkania. Widok rowerów, wózków dziecięcych, kwiatów, mebli czy foteli jest na porządku dziennym. Mł. bryg. Artur Laudy, strażak z Warszawy w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" wytłumaczył, czego nie wolno trzymać na klatce schodowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Będziemy uwięzieni we własnym mieszkaniu"

Klatka schodowa pełni również rolę drogi ewakuacyjnej. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji jasno wskazuje, że nie powinny znajdować się na niej żadne przedmioty, które mogłyby uniemożliwić lub spowolnić ewakuację.

- Jeżeli zgaśnie światło, bo przepalą się przewody i będziemy po ciemku poruszali się po korytarzach, które są pozastawiane przez wózki, rowery, szafy albo natrafimy na kratę, którą sami sobie postawiliśmy, a kluczyk gdzieś nam zaginie, nie mamy latarki i nie mamy jak odnaleźć tego klucza, to będziemy uwięzieni we własnym mieszkaniu — podkreślił mł. bryg. Artur Laudy w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".

Jakie przedmioty nie powinny być przechowywane na klatce schodowej? Wózki, rowery, meble, kwiaty, a nawet śmieci. Każdy z tych przedmiotów jest łatwopalny i znacząco utrudnia poruszanie.

Czego nie wolno trzymać w piwnicy?

W sierpniu doszło do tragicznego pożaru na ulicy Kraszewskiego w Poznaniu. W trakcie akcji ratunkowej zginęło dwóch strażaków, 11 osób zostało rannych. Jak donosi Onet, na miejscu znaleziono spalone baterie i najprawdopodobniej to właśnie one były przyczyną pożaru. Śledztwo nadal jest w toku.

Służby porządkowe apelują, aby nie trzymać w piwnicach i komórkach lokatorskich przedmiotów, takich jak wspomniane baterie, akumulatory, cieczy palnych, naft oraz farb. Pod żadnym pozorem nie można przechowywać też butli z gazem, benzyny i rozpuszczalników, co wynika z przepisów.

- Grozi nam mandat karny, to wynika z art. 82 Kodeksu wykroczeń, polecamy się zapoznać. To nie jest tak do końca, że jesteśmy bezkarni. Mandat może wynosić nawet 500 zł — tłumaczy st. kpt. Jarosław Belina w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".

Źródło: Onet, Dzień Dobry TVN

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne
Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (78)
Zobacz także