Nie żyje Kora Jackowska. Artystka miała 67 lat
Wokalistka i poetka zmarła w sobotę nad ranem w domu w Bliżowie w powiecie zamojskim. W 2014 r. Kora publicznie przyznała, że jest chora na raka.
28.07.2018 | aktual.: 28.07.2018 11:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Z ogromnym żalem i rozpaczą informujemy, że dziś o 5.30 na swoim ukochanym Roztoczu w otoczeniu najbliższych osób, ukochanych zwierząt i wspaniałej przyrody zmarła Kora. Wielka artystka, piosenkarka, poetka, malarka. Wyjątkowa kobieta, żona, matka, babcia, przyjaciółka. Ikona wolności. Zawsze bezkompromisowa w dążeniu do prawdy. Zaangażowana w ruch hipisowski, w działalność pierwszej Solidarności, w budowę demokracji i ruchy kobiece. Muzyka Kory i jej pięć lat temu zmarłego męża Marka Jackowskiego, z którym razem stworzyli zespół Maanam, a także solowa działalność towarzyszyła nam od roku 1979" – napisano w oświadczeniu na oficjalnym profilu Kory na Facebooku.
"Od pięciu lat walczyła mężnie z chorobą nowotworową. Ostatni miesiąc był bardzo trudny. Na końcowej drodze towarzyszyła jej rodzina, przyjaciele i wiele oddanych osób. W tę długą walkę zaangażowanych było wiele najlepszych szpitali, lekarzy, pielęgniarek i opiekunów, za co im z całego serca dziękujemy. Kora dawała ludziom miłość i otoczona była miłością. Zawsze będziemy ją kochać" – przekazali Kamil Sipowicz, rodzina i przyjaciele.
Informację o śmierci Kory, jako pierwszy, podał portal oko.press.
Kora Jackowska przegrała walkę z rakiem
Od końca 2013 roku przeszła kilka chemioterapii, a później walczyła o to, aby bardzo drogi lek, który pomaga jej i innym chorym, był refundowany. Kora miała genetycznego raka jajników.
Olga Aleksandra Ostrowska, znana jako Kora, urodziła się 8 czerwca 1951 roku w Krakowie. Była najmłodsza z piątki rodzeństwa. Jej rodzice byli urzędnikami. Już w czasach szkolnych zainteresowała się kulturą hipisowską. W młodości była dziewczyną najbardziej znanego krakowskiego hipisa Ryszarda "Psa" Terleckiego. W połowie lat 70. związała się z Markiem Jackowskim, pochodzącym z Łodzi muzykiem, założycielem Maanamu. W 2014 r. Kora publicznie przyznała, że jest chora na raka. Wtedy też wyszła za Kamila Sipowicza, wieloletniego partnera życiowego.
Manaam wydał w sumie 11 albumów studyjnych. Piosenki Kory przeszły do historii polskiej muzyki. To Kora była autorką takich przebojów jak " Kocham cię, kochanie moje", " Cykady na Cykladach", "Boskie Buenos" czy "Szare Miraże". Artystka prowadziła też działalność solową. Swoją ostatnią płytę wydała w 2012 r.
Kora Jackowska była artystką kompletną
- Miała tyle talentu i charyzmy w sobie, że była w stanie pociągnąć miliony. Wiem, jak ona traktowała publiczność, jaką była osobowością. Polska muzyka rozrywkowa byłaby zupełnie inna bez niej. Miała wizerunek absolutnie oryginalny. Zawsze była sobą, muzycznie też - powiedziała Karolina Korwin Piotrowska w rozmowie z WP Gwiazdy.
Muniek Staszczyk w rozmowie z TVN24 stwierdził, że współpraca z Korą była ogromną przyjemnością i trudno było nie być pod jej wrażeniem. Jak mówił, nie było drugiej takiej kobiety w polskiej muzyce i wymieniał, że zostawiła wielkie teksty, miała własną poetykę, świetny wokal i prezencję. – Była gwiazdą, jak David Bowie czy Stonesi – dodał.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_