FitnessSą coraz bliżej Polski. Roznoszą m.in. dengę

Są coraz bliżej Polski. Roznoszą m.in. dengę

Choroby przenoszone przez komary docierają do Europy. Według ekspertów owady, które do tej pory można było spotkać w krajach Azji lub Afryki, pojawiły się m.in. w Hiszpanii, Grecji czy Niemczech. Przyczyną ich rozprzestrzeniania się w krajach europejskich jest m.in. globalne ocieplenie.

Komary przenoszące tropikalne choroby są już w Europie
Komary przenoszące tropikalne choroby są już w Europie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Malaria czy denga, to choroby, o których słyszy się przeważnie podczas planowania wakacji w tropikalnym kraju. Niestety w ciągu 80 lat eksperci zauważają w Europie znaczny wzrost zakażeń bakteriami przenoszonymi przez komary.

Profesor Rachel Lowe, która kieruje globalną grupą ds. odporności zdrowotnej w Centrum Superkomputerowym w Barcelonie, ostrzegła, że w ciągu kilkudziesięciu najbliższych lat epidemie chorób przenoszonych przez komary rozprzestrzenią się w częściach świata, które do tej pory nie były na nie narażone. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niebezpieczne komary pojawiły się w krajach europejskich 

Dengę przenosi m.in. azjatycki komar tygrysi. Insekt od 2023 roku zadomowił się w 13 krajach europejskich i widziany był m.in. we Włoszech, Francji, Hiszpanii, Niemczech, Grecji, Portugalii, Malcie, Monako, San Marino, Szwajcarii. Komary z tropikalnych krajów Azji, trafiły do Afryki, a następnie na kontynent Ameryki i Australii.

"Globalne ocieplenie spowodowane zmianą klimatu oznacza, że ​​wektory chorób przenoszące i rozprzestrzeniające malarię i gorączkę wywołaną przez dengę, wkrótce mogą pojawić się w większej liczbie państw. Ogniska tych chorób występują przeważnie tam, gdzie ludzie nie mają odporności immunologicznej, a systemy zdrowia publicznego są nieprzygotowane na takie choroby" – powiedziała Lowe w rozmowie z "The Guardian".

Specjalistka nie ma złudzeń, że wydłużające się gorące pory roku sprawiają, że sezonowe okno rozprzestrzeniania się chorób przenoszonych przez komary, będzie sprzyjać coraz częstszym epidemiom, z którymi coraz trudniej sobie poradzić.

Denga dotychczas występowała głównie w regionach tropikalnych i subtropikalnych. Ujemne temperatury w nocy, które do tej pory były normą w Europie, pozwalały na zabicie larw i jaj owadów. Jednak gorące pory roku i rzadsze przymrozki sprawiły, że gorączka dengi stała się najszybciej rozprzestrzeniającą się chorobą wirusową przenoszoną przez komary na świecie i jest coraz częściej obserwowana w Europie.

Gwałtowny wzrost obecności komarów w Europie 

Jak czytamy w "Guardianie", pojawienie się azjatyckiego komara tygrysiego w Europie może niepokoić, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę zatrważającą ilość insektów. Dziewięć z dziesięciu najbardziej niebezpiecznych chorób przenoszonych przez komary i zgłoszonych do WHO wzrosła ośmiokrotnie w ciągu ostatnich dwóch dekad, z 500 tys. w 2000 r. do ponad 5 mln w 2019 r.

Ekspertka zauważyła, że jeśli utrzyma się obecna tendencja związana z wysoką emisją gazów cieplarnianych i wzrostem ludności, liczba ludzi żyjących na obszarach, na których występują choroby przenoszone przez komary, podwoi się do końca stulecia, osiągając 4,7 miliarda. Zmiany klimatyczne będą powodowały wzrost temperatury, a także gwałtowne ulewy, co tylko przyspieszy rozwój kolonii niebezpiecznych komarów.

"Susze i powodzie związane ze zmianami klimatycznymi mogą prowadzić do większej transmisji wirusa, a zmagazynowana woda stanie się dodatkowymi miejscami rozrodu komarów" - dodała Lowe.

Czy komar tygrysi przeżyłby w Polsce?

Dr Jarosław Pacoń z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, w rozmowie z Onetem, przyznał, że do tej pory komar tygrysi nie został zaobserwowany w Polsce, jednak gdyby dotarł do naszego kraju, mógłby przeżyć. Jednak jeśli dany osobnik nie jest zakażony wirusem, nie będzie dla nas groźny.

- Będzie się zachowywał jak inne "nasze" komary. Pamiętajmy, wirusy, których wektorem jest komar tygrysi, u nas po prostu nie występują. Dlatego, nawet jeżeli ten komar znajdzie się na terenie Polski, nie jest to powód do paniki — uspokajał naukowiec w 2022 roku.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne
Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie