Niebieskie światło – widzialne niewidzialne zagrożenie
W ciągu ostatnich kilkunastu lat charakter obecności technologii w naszym codziennym życiu znacząco się zmienił – z ciekawostki obecnej od czasu do czasu przeszedł do absolutnej konieczności. Pandemia i związane z nią obostrzenia uwypukliły i przyspieszyły procesy obecne w społeczeństwie od jakiegoś czasu. A te potrafią nieść ze sobą poważne zagrożenia.
21.10.2021 10:10
Życie przed ekranem
Jak pokazują badania, przed ekranami różnych urządzeń elektronicznych potrafimy spędzać kilka – kilkanaście godzin dziennie. Statystyczny Polak spędza w Internecie nieco ponad 6 godzin dziennie, a ogółem w świecące ekrany wpatruje się przez blisko 10,5 godziny na dobę. I nie chodzi tylko o samą rozrywkę, jak oglądanie filmów i seriali (na telewizję poświęcamy średnio 4,5 godziny dziennie) czy media społecznościowe; w dzisiejszych czasach wydłużenie czasu przed wyświetlaczami to również zasługa czynności, z których rezygnować nie możemy: pracy oraz nauki w trybie zdalnym.
Pomijając nawet kwestie związane ze zwykłym zmęczeniem oczu (skupianie wzroku na ekranie przez dłuższy czas powoduje nadmierne napięcie mięśni oczu, które coraz trudniej jest rozluźniać) czy ich wysuszaniem (podczas spoglądania w ekran mrugamy dużo rzadziej), wpatrywanie się w ekran może nieść poważne, długofalowe skutki dla naszego zdrowia.
Niebieskie światło – (za) duża energia
Światło emitowane przez ekrany urządzeń elektronicznych to nic innego, jak fala elektromagnetyczna o określonym zakresie częstotliwości, widzialnym dla ludzkiego oka. Rejestracja tejże fali odbywa się za pomocą fotoreceptorów oka. Jedną ze składowych spektrum światła widzialnego jest światło niebieskie – HEV (ang. High Energy Visible Light, światło widzialne o wysokiej energii). Co do zasady jest ono przydatne – stanowi również naturalną składową światła słonecznego – jednak spędzanie długich godzin przed ekranami jest prostą drogą do przyjęcia jego nadmiaru, co grozi poważniejszymi konsekwencjami.
LG OLED TV 2021 - pełen komfort oglądania
Wpływ niebieskiego światła na oczy
Do najpoważniejszych konsekwencji nadmiernej ekspozycji oczu na światło niebieskie należy ryzyko poważnego uszkodzenia wzroku. Na co dzień blisko dwie trzecie Polaków koryguje swój wzrok za pomocą okularów lub soczewek – zaledwie 4 lata temu podobnego wspomagania potrzebowało 37%. Jednocześnie ponad 40% Polaków nie wykonuje żadnych czynności mogących poprawić kondycję wzroku.
Szkodliwy wpływ światła niebieskiego koncentruje się w obrębie upośledzenia funkcjonowania fotoreceptorów. Komórki te do prawidłowego działania wykorzystują tzw. retinal – substancję ulegającą rozpadowi pod wpływem nadmiaru światła niebieskiego na toksyczne, uszkadzające fotoreceptory cząsteczki chemiczne. Konsekwencją rozpadu retinalu jest powolne, lecz stałe pogarszanie wzroku.
Niebieskiego światła nie wyeliminujemy – ale możemy je ograniczyć
Po pierwsze, całkowite wyeliminowanie HEV nie byłoby możliwe; po drugie – jego działanie szkodliwe jest tylko w nadmiarze. Kluczem jest ograniczenie, a nie wykluczenie ekspozycji na światło niebieskie.
Pierwszym elementem, któremu musimy się przyjrzeć, są same ekrany – naszych urządzeń mobilnych, komputerów i telewizorów. Jednym z działań mogących chronić nasze oczy przed nadmiarem światła niebieskiego jest wybór sprzętu, który jego emisję ogranicza. Międzynarodowe agencje zajmujące się badaniem wpływu wyświetlaczy na wzrok, takie jak TÜV Rheinland (TUV) czy Underwriter Laboratories (UL), opracowały specjalne certyfikaty potwierdzające niski poziom emisji HEV dla poszczególnych urządzeń. W przypadku telewizorów, przed ekranami których spędzamy kilka godzin dziennie, na uwagę zasługują zwłaszcza te stworzone w technologii OLED – czyli samoświecących pikseli, które gwarantują nie tylko najwyższą jakość obrazu, ale także bezpieczeństwo oglądania.
Badania pokazują, że najlepsze na rynku modele działające w tej technologii charakteryzuje bardzo niski poziom emisji (jedynie 29%) promieniowania światła niebieskiego. Na tym polu zasłużoną palmę pierwszeństwa dzierży LG, którego LG OLED jako pierwsze telewizory jakiegokolwiek typu otrzymały certyfikat Eyesafe® opracowany przez TUV-Eyesafe®. Najnowsze modele LG OLED pozwalają na komfortowe oglądanie telewizji przez dłuższy czas bez uszczerbku dla wzroku. Oprócz redukcji emisji niebieskiego światła, odznaczają się tym, że nie migają oraz są pozbawione odblasków.
Technologia i higiena – pracy i rozrywki
Najlepszy sprzęt nie zastąpi całkowicie zdrowego rozsądku – chociaż oczywiście może wydatnie pomóc. Przede wszystkim myśląc o oczach należy zadbać o higienę pracy i relaksu przed ekranami – robić systematyczne przerwy, dawać oczom odpocząć, regularnie badać wzrok u okulisty. Lepiej zapobiegać niż leczyć – w tym powiedzeniu kryje się o tyle dużo prawdy, że zmiany zachodzące w obrębie naszego narządu wzroku mogą okazać się nie odwracalne. Dlatego dbajmy o oczy!