GwiazdyNiesmaczne zagranie znanej blogerki. Nawet podczas porodu nie zrezygnowała z reklamy

Niesmaczne zagranie znanej blogerki. Nawet podczas porodu nie zrezygnowała z reklamy

Popularna blogerka udostępniła na swoim Instagramie zdjęcie z porodówki. W opisie pojawiła się reklama sprzedawanego przez nią produktu. "To musi być jakiś żart" – pisali oburzeni internauci.

Niesmaczne zagranie znanej blogerki. Nawet podczas porodu nie zrezygnowała z reklamy
Źródło zdjęć: © ONS.pl

04.10.2018 | aktual.: 04.10.2018 13:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Lilly Ghalichi to 35-letnia blogerka i instagramerka. Gwiazda zyskała popularność dzięki reality show "Shahs of Sunset", które pokazywało życie Amerykanów irańskiego pochodzenia. Ghalichi jest także właścicielką firmy produkującej rzęsy. Jej Instagramowy profil śledzi obecnie ponad 3 miliony użytkowników.

Ostatnio celebrytka została mamą. Na jej profil trafiło zdjęcie ze szpitala, na którym Ghalichi pozuje w towarzystwie dziecka i partnera. Niestety internauci zwrócili uwagę na coś innego. Pod fotografią znalazł się nietypowy podpis. "Nasze serca są pełne miłości i bardzo dziękujemy maluszkowi za wybór nas na rodziców. Przy porodzie nosiłam rzęsy MILF" – poinformowała.

Post nie spodobał się fanom gwiazdy. Padło wiele krytycznych opini. "Dopiero co urodziłaś dziecko i pierwsze co robisz, to reklamujesz swój produkt?" – pytała jedna z użytkowniczek Instagrama. "To musi być jakiś żart. Reklamujesz swoje produkty zdjęciem z porodówki?" – zastanawiała się inna.

Obraz
© Instagram.com

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (8)