Nietypowa sesja zdjęciowa Georgii Harrison. Internauci nie kryli zaskoczenia
25.01.2022 12:02, aktual.: 27.01.2022 17:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
27-letnia gwiazda brytyjskiej edycji "Love Island" postanowiła opublikować na Instagramie rezultaty jednej z sesji zdjęciowych. Fotografie wzbudziły wiele emocji, a Georgia wykorzystała zdobytą w ten sposób popularność i napisała kilka szczerych słów.
Georgia Harrison zdobyła spory rozgłos, dzięki udziałowi w brytyjskiej odsłonie show "Love Island". 27-latka wykorzystuje swoje pięć minut, co idzie jej naprawdę świetnie. Na Instagramie zdobyła już bowiem ponad milion obserwujących! Aby nie znudzić swoich fanów, regularnie uczestniczy w sesjach zdjęciowych o różnorodnej tematyce. Jej ostatni post doczekał się kilkudziesięciu tysięcy reakcji. Co tak przyciągnęło uwagę internautów?
Uczestniczka "Love Island" poszła na całość. Post wzbudził ogromne zainteresowanie
Celebrytka nie ma problemu z odkrywaniem ciała, czego przykładem będzie właśnie jej najnowszy post na Instagramie. Tym razem Georgia zdecydowała się na sesję zdjęciową w... saunie. Pod wpisem od razu zaroiło się od komentarzy, w których fani komplementują figurę 27-latki. Uczestniczka popularnego show pozowała przed obiektywem w bikini i z książką w ręku.
Oprócz wzbudzających wiele emocji zdjęć pojawiło się kilka szczerych słów Georgii. Okazało się, że jej pobyt w portugalskim centrum odnowy nie jest przypadkowy. Harrison udała się na wypoczynek z konkretnego powodu.
Przyznała, że ma za sobą trudne chwile
Uczestniczka brytyjskiego "Love Island" przyznała, że ostatnimi czasy nie była w zbyt dobrej formie psychicznej. Georgia poczuła się w pewnym momencie na tyle źle, że musiała podjąć konkretne działania. Zdecydowała się udać do polecanego jej miejsca, gdzie w odcięciu od świata zajmie się sobą i swoim zdrowiem.
"Przez ostatnie miesiące nie czułam się dobrze. Musiałam w końcu zrobić coś dla siebie, dlatego wyjechałam do SPA (...) W najgorszym momencie spędziłam dwa dni w łóżku, nic nie jedząc, nie chcąc wstawać. Tylko płakałam, a kiedy to robiłam, po prostu nie jadłam, tylko piłam wino i nie miałam motywacji do niczego. W pewnym momencie myślałam, że już nigdy nie odnajdę dawnej siebie, ale musiałam jakoś się podnieść i zacząć od nowa. To właśnie zrobiłam i jestem z siebie bardzo dumna, że znalazłam w sobie odwagę, by tego dokonać" - wyznała na Instagramie.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!