Blisko ludzi25-latka twierdzi, że traci znajomych, bo jest zbyt piękna. "To moje przekleństwo"

25‑latka twierdzi, że traci znajomych, bo jest zbyt piękna. "To moje przekleństwo"

Młoda Brytyjka uważa, że przez osobisty wdzięk traci przyjaciół i nie jest zapraszana na imprezy. Dla znajomych fakt, że jest ciągle w centrum uwagi, ma stanowić poważny problem.

25-latka twierdzi, że jej uroda do przekleństwo
25-latka twierdzi, że jej uroda do przekleństwo
Źródło zdjęć: © Instagram | Instagram

Lily Pitfield zdecydowała się opowiedzieć o swoim "przekleństwie" w rozmowie z redakcją popularnego brytyjskiego magazynu. Młoda kobieta twierdzi, że jej uroda stanowi przeszkodę w kontaktach z innymi ludźmi. Według Lily to właśnie jej wygląd wyklucza ją z wielu imprez, w tym z przyjęć urodzinowych.

"Dla znajomych jestem za ładna"

Lily mieszka w Londynie i ma 25 lat. Kobieta twierdzi, że od lat traci przyjaciół, którzy z zazdrości w pewnym momencie przestają ją zapraszać na spotkania i urywają kontakt.

"Już w przeszłości straciłam kilkoro znajomych. Nie podobało im się, że zawsze jestem w centrum uwagi, mimo że nigdy nie chciałam w nim być" - wyznaje Pitfield.

Kobieta ciągle mierzy się z podobnymi sytuacjami. Ostatnio przyjaciółka nie zaprosiła jej na urodziny. Lily uważa, że koleżanka boi się, że znowu skradnie światło reflektorów. Przez to wszystko Brytyjka czuje się bardzo samotna. Przyznaje też, że jej "koleżanki" potrafią być w stosunku do niej naprawdę okrutne.

Ma dość braku akceptacji

W rozmowie z "The Sun" Lily zauważa, że nie może nic zrobić z tym, w jaki sposób poszczególni ludzie reagują na jej wygląd. To, że w miejscach publicznych mężczyźni ją wyróżniają, a w barach praktycznie zawsze dostaje darmowe drinki, wywołuje poruszenie wśród znajomych.

"Przecież nie mam na to wpływu" - wyznaje zasmucona kobieta, dodając, że zawsze pielęgnuje w sobie wdzięczność do ludzi. Równie ważne jest dla niej zachowanie pokory.

To, co wiele osób uważa za ogromny przywilej, dla 25-latki stało się utrudnieniem, które często pozbawia ją możliwości zawarcia pogłębionych znajomości. Lily wyznaje, że mierzy się brakiem akceptacji - wszyscy bowiem twierdzą, że ciągłe bycie na świeczniku jest jej celem i sprawia jej dużo przyjemności.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (75)