Nietypowe kształty i maleństwa
W związku z tym, że muszę się z Państwem pożegnać (mam nadzieję, że tylko na jakiś czas), chciałabym przy tej okazji podziękować za wszystkie miłe słowa i nadesłane listy, jakie od Państwa otrzymałam. Za wszystkie uwagi i szereg ciekawych tematów.
05.07.2005 | aktual.: 03.04.2018 13:54
Do ostatniego artykułu wybrałam dwie odpowiedzi. Pierwsza dla Pana Rafała W. Ma Pan kuchnię o nietypowym kształcie, która ma być urządzona nowocześnie, funkcjonalnie, raczej surowo niż z przepychem. Mam nadzieje, że wybierze Pan coś z moich trzech propozycji.
Wersja 1a jest najbardziej prosta, ale jednocześnie przejrzysta w układzie. Po lewej od wejścia, za pionem zaczynamy ciąg roboczy wysoką lodówką, następnie wysoko umieszczony piekarnik, potem ciąg roboczy niski, płyta grzewcza, na końcu zlew i zmywarka. Miejsce do jedzenia w kształcie trójkątnym, zabierające niewiele miejsca a dosyć wygodne. Odbiornik TV w tej wersji może być umieszczony na półeczce wiszącej w prawym górnym rogu kuchni.
Wersja 1b jest właściwie rozwinięciem propozycji 1a. Zlew wysuwa się w niej nieco dalej pod okno, stół zaś jest większy i wygodniejszy. Reszta jak w propozycji 1a. I raczej jest lepsza.
Wersja 1c jest propozycją najlepszą w przypadku, gdyby chciał Pan zrobić kuchnię otwartą na salon. W tej sytuacji cały ciąg kuchenny przenosi się pod okno, aby kuchenne bibeloty nie były aż tak widoczne. Proponuję blat ze stali nierdzewnej wygięty pod oknem, ciąg kuchenny rozpoczynający się w prawym górnym rogu kuchni lodówką i piekarnikiem wysoko umieszczonym pod oknem zlewem a obok nich zmywarkę, przody kuchni oczywiście z płyty giętej. Prostopadle do biegu proponuję umieścić wąska szafkę na przyprawy, a następnie na zagięciu płytę grzewczą, za którą przy łukowato wygiętym blacie można usiąść i zjeść posiłek. Zakładam przy tym, że stół jadalniany znajdzie się obok kuchni w salonie. Tu jest lepsze miejsce na telewizor, który umieszczamy w lewym górnym rogu kuchni.
Druga odpowiedź dotyczy małego mieszkanka pani Joanny M. Chciałaby Pani mieć je urządzone przytulnie i nowocześnie, dobrze jakby pojawił się w nim niewielki pokoik z miejscem do pracy przy komputerze. Kuchnia nieduża z miejscem do spożywanie posiłków. Dla Pani mam dwie propozycje.
W wersji 2a po lewej od wejścia umieszczam szafę, tworząc dzięki temu niewielki przedsionek. Zaraz za szafą wygospodarowuje niewielkie pomieszczenie do pracy, gdzie zmieści się nieduża szafa i biurko robione na zamówienie. Ściankę łukowatą, odzielającą to pomieszczenie od głównego pomieszczenia radzę wyłożyć od ok. 120 cm luksferami w celu jego doświetlenia światłem dziennym. Za łazienką w tej wersji umiejscowiłam niski blat na sprzęt RTV. Kuchnia jest minimalna, ale funkcjonalna. Rozpoczyna się lodówką, za "zakrętem" blatu mamy piekarnik, na końcu zaś zlew. Pod oknem łukowato wygięty blacik śniadaniowy. Łuk w nim jest kontynuacją łuków blatu RTV, podłogi w przedpokoju i ścianki pokoju do pracy.
Wersja 2b jest prostsza w wyrazie, bardziej minimalistyczna. W tej wersji pokoik do pracy jest umiejscowiony przy wejściu, a szafa ubraniowa dalej, przy wejściu do saloniku, zaraz za łazienką. W tym wypadku radzę doświetlić pomieszczenie do pracy luksferami, powyżej linii sprzętu RTV, który tutaj znajduje się po drugiej stronie ścianki. Kuchnia w tej propozycji jest nieco większa, stół zaś klasyczny i bardziej wygodny niż w wersji poprzedniej. Układ kuchni pozostawiam jak w wersji 2a. Nowością tutaj jest umiejscowienie dużej dodatkowej szafy, z drzwiami przesuwnymi, zaraz za kuchnią, w powstałej przez dobudowanie ścianki wnęce. Dzięki temu otrzymujemy bardzo pojemne miejsce do przechowywania rzeczy, co w takich malutkich mieszkankach, jak sama wiem z doświadczenia, ma niebagatelne znaczenie.
(architekt wnętrz:Joanna Rzepińska)