Nigdy nie miał żony. Dopiero na starość wyjawił, co za tym stało
18 września 2025 roku Jerzy Połomski skończyłby 92 lata. Znany piosenkarz odszedł 14 listopada 2022 roku, zostawiając po sobie legendę elegancji i niezapomnianych melodii. O jego życiu prywatnym krążyło wiele plotek. Dlaczego nigdy się nie ożenił?
Zawsze nienagannie ubrany, z charakterystycznym, szarmanckim uśmiechem, czarował publiczność nie tylko głosem, ale i stylem. Jerzy Połomski przez dekady nazywany był "księciem polskiej piosenki".
Na scenie dawał z siebie wszystko
Na koncertach, zarówno tych w wielkich salach, jak i skromnych plenerowych imprezach, dawał z siebie sto procent. Jego menadżerka i przyjaciółka, Violetta Lewandowska, wspominała sytuację, gdy warunki występu były wyjątkowo trudne:
- Pamiętam, kiedyś organizator jednej z takich imprez nas zawiódł, powiedzmy. I te warunki, w których mieliśmy wystąpić, były bardzo skromne. To było po prostu jakieś boisko. A Jerzy po prostu dał tak wspaniały koncert tam. Powiedział mi: "Zobacz, przyszli na mój koncert w takie warunki, to ja im dam najlepszy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izabela Janachowska o edukacji syna: "Nie chciałabym, żeby uczył się z głupich podręczników"
Połomski znany był z elegancji, ale i z drobnych, ciepłych gestów, które ujawniały jego charakter. Lewandowska zdradziła jego wyjątkowy zwyczaj:
- Miał taki zwyczaj, który najlepiej oddaje jego charakter. Gdy chodził na spacery, rozrzucał grosiki srebrne. Uważał, że gdy ktoś znajdzie pieniążka, będzie się cieszył, że będzie miał szczęście.
Wybrał życie w pojedynkę
Mimo uwielbienia fanów i nieustannego zainteresowania ze strony kobiet, Jerzy Połomski nigdy się nie ożenił. W życiu prywatnym pozostawał skryty i zamknięty, a dopiero w późnym wieku zdobył się na szczerość w tej sprawie.
W rozmowie z "Super Expressem" przyznał: - Czemu nie mam żony? No, nie trafiło się. A może przeżyłem jakiś wielki zawód? Różne rzeczy zdarzają się w życiu.
Choć nie wykluczał, że mógł go spotkać zawód miłosny, podkreślał, że związek raczej by go nie uszczęśliwił, wręcz przeciwnie. - Może ja jestem niepołowiczny? Może to jest przyczyną. Jestem pozbawiony nerwowych stanów, może dlatego tak dobrze wyglądam. Żyję bez stresu, dlatego że nie jestem związany z kobietą.
Podczas innej rozmowy z Onetem artysta jeszcze szerzej wyjaśnił swoje podejście do samotności: – Może zbyt intensywnie żyłem, by się wiązać, a może po prostu nie byłem nigdy nikim wystarczająco zauroczony. Nie wyobrażałem sobie, bym nagle miał się kimś zaopiekować, o kogoś dbać. Ale kobietom wiele zawdzięczam i naprawdę je uwielbiam - skwitował.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl