Jerzy Połomski był jednym z amantów PRL‑u. Plotkowano o jego romansie
Jerzy Połomski kończy 89 lat. Piosenkarz był jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd polskiej estrady. Scenę podbijał zwłaszcza w latach 60. i 70., kiedy uznawany był za prawdziwego amanta. Mimo to nigdy nie zdecydował się na stały związek. Po latach wyjaśniał dlaczego.
Jerzy Połomski był jedną z największych gwiazd estrady w PRL-u. Takie piosenki jak "Bo z dziewczynami", "Cała sala śpiewa z nami" czy "Nie zapomnisz nigdy" nuciła cała Polska. Od 2019 roku wokalista jest na emeryturze, obecnie przebywa w Domu Artystów w Skolimowie. Nie każdy jednak wie, jak wyglądało życie prywatne tego znanego piosenkarza.
Jerzy Połomski naprawdę nazywa się inaczej. Zmienił nazwisko po sugestii wykładowcy
Jerzy Połomski, czyli naprawdę Jerzy Pająk, urodził się 18 września 1933 roku w Radomiu. Wyjechał stamtąd do Warszawy, gdzie chciał studiować architekturę. Niestety, z powodu "niewłaściwego pochodzenia" nie udało mu się dostać na ten kierunek. Dopiero wtedy postanowił zdawać do Państwowej Wyższej SzkołyTeatralnej w Warszawie na wydział estradowy. Tam jeden z profesorów zasugerował mu zmianę nazwiska i pójście w kierunku muzyki.
Połomski zdecydował się pójść za radą wykładowcy. To okazało się strzałem w dziesiątkę - zaczął bardzo szybko rozwijać swoją karierę jako piosenkarz. Zdobył nawet drugie miejsce w plebiscycie Polskiego Radia na najpopularniejszego polskiego wokalistę.
Piosenkarz, chociaż był jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystów, czasem żył w przeciętnych warunkach materialnych. "Chodziłem w jednej parze butów, druga była na występ. Żeby zaimponować, wystarczyło przywieźć z Zachodu modną koszulę, spodnie dzwony czy śmieszny pasek. Ludzie mówili: »Ależ oni są bogaci!«. Nie wiedzieli, że mamy lichą stawkę ustaloną przez Ministerstwo Kultury. Równą dla wszystkich, bez względu na poziom, wiek i dorobek" - czytamy na fakt.pl.
Jerzy Połomski z nikim się nie związał. Plotkowano o jego romansie ze znaną pogodynką
Jerzy Połomski był uznawany za prawdziwego amanta. Mimo to nigdy nie zdecydował się na stały związek i nie założył rodziny. "Jestem samotny żaglowiec, jak żagiel na wzburzonym morzu. Bardzo mi to odpowiada, daje mi swobodę. Ominęły mnie wichury namiętności i nieważne, co ludzie sobie myślą, o co mnie podejrzewają. Ja mam inną prawdę, ale w ogóle mnie to nie interesuje, co sobie kto o mnie myśli. To moje prywatne sprawy" - mówił w rozmowie z "Super Expressem".
Pojawiały się plotki o jego romansie z Edytą Wojtczak. Żadne z nich jednak nigdy tego nie potwierdziło. - Edytka? Pieszczoch, przytulanka, wspaniała i cieplutka, śliczna jak z obrazka - mówił po latach Połomski.
"Nie byłem stworzony do stałych związków. Może zbyt intensywnie żyłem, by się wiązać, a może po prostu nie byłem nigdy nikim wystarczająco zauroczony. Nie wyobrażałem sobie, bym nagle miał się kimś zaopiekować, o kogoś dbać. Ale kobietom wiele zawdzięczam i naprawdę je uwielbiam" - podkreślał w wywiadzie dla Onetu.
Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl