Norma Kamali ubiera największe gwiazdy. Teraz zdradziła sekret, jak dobrze wyglądać w wieku 74 lat

Projektantka mody Norma Kamali dobrze pamięta swinging sixties - barwne lata 60. w Londynie. W nocnym klubie bawiła się z takimi rockmanami jak Jimi Hendrix, Jeff Beck i Jimmy Page z Led Zeppelin.

Następnie w latach siedemdziesiątych odwiedzala na Manhattanie Studio 54, tańcząc co wieczór z Grace Jones i Biancą Jagger, które również ubierała. Tymczasem gwiazdy takie jak Keith Richards i Bette Midler gromadziły się w jej butiku na Madison Avenue. Właśnie tam zyskała reputację modnej wizjonerki.

To ona wymyśliła koncepcję odzieży sportowej noszonej na co dzień. W latach osiemdziesiątych wylansowała trend na ochraniacze, które pokazała na supermodelkach, takich jak Linda Evangelista.

Dzisiaj Rihanna i siostry Kardashian są fanami jej seksownych, drapowanych sukienek, a Beyonce nosi elektryczną żółtą sukienkę jej projektu.

Zobacz także: Emily Ratajkowski znów zachwyciła. Ikona mody w garniturze

Pomimo zamiłowania do imprez Norma Kamali okrzyknięto ją również jako guru wellness. Ikona mody chodziła na tzw. rekolekcje z szamanami, medytowanie i pilates.

Norma miała obsesję na punkcie dobrego samopoczucia w wyniku epidemii AIDS, która spustoszyła jej krąg. "Byliśmy młodzi, myśleliśmy, że będziemy żyć wiecznie, ale potem w 1980 roku dwóch naprawdę dobrych przyjaciół, oboje po trzydziestce zmarło na AIDS w przeciągu sześciu miesięcy" - wyjaśnia.

Po ataku terrorystycznym 11 września tłumaczyła, że układ odpornościowy każdego człowieka doświadcza warstwy stresu, której nigdy wcześniej nie odczuwał. W odpowiedzi otworzyła Wellness Café na tyłach swojego butiku, serwując soki warzywne i zielone herbaty, a także sprzedając produkty takie jak oliwa z oliwek i "mydło do zębów" - pastę w formie bloków wykonanych bez chemikaliów.

Stworzyła również "NormaKamalife", czyli linię kosmetyków do pielęgnacji skóry, która opiera się na produktach, przetestowanych przez nią na własnej skórze. Należą do nich węgiel drzewny, kakao, jojoba i aloes.

W rozmowie z "DailyMail" powiedziała, że wierzy w dietę, ćwiczenia i sen. Norma stopniowo wyeliminowała mięso, produkty mleczne i cukier ze swojej diety. Jej codzienny jadłospis oparty jest na zielonych sokach, łososiu i surowych warzywach marynowanych z sokiem z cytryny, oliwą z oliwek i kurkumą.

Przyznała również, że zrezygnowała z napojów alkoholowych. "Alkohol dla kobiet nie jest dobrą rzeczą. To anty-piękny narkotyk, więc jeśli nie chcesz być piękny, pij" - rzekła.

Zobacz także: Agata Duda doceniona przez zagraniczne media. Nazwały ją ikoną mody

74-latka codziennie chodzi na zajęcia baletowe. Tłumaczy również, że najważniejszy jest sen. Zapytana o której kładzie spać, odparła: "No cóż… jestem zawstydzona! Może być przed 21:00'. A kiedy wstaje? "Och, 4:30 rano" - ćwierka Norma.

Norma poleca także akupunkturę twarzy. Ma regularne sesje z lekarzem medycyny chińskiej. Powiedziała, że to właśnie sekret jej doskonałej skóry.

Źródło: dailymail.co.uk

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl