Nowe buty? Dzięki tej sztuczce nie nabawisz się pęcherzy
Przedświąteczna gorączka w pełni. Na ostatnią chwilę kupujemy prezenty i kompletujemy wyjątkową kreację. Nic dziwnego, w końcu przed nami czas wielu spotkań w rodzinnym gronie oraz sylwester! Jeśli w tym zakupowym szale zdarzyło ci się upolować buty, które po przyniesieniu do domu okazały się za ciasne, nie panikuj! Mamy prosty patent.
Nowa para butów to jeden z najbardziej problematycznych zakupów tuż przed planowaną imprezą. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą obcierać, pojawią się pęcherze i odciski. Zamiast cieszyć się magiczną atmosferą świąt, będziesz zmyślała tylko o tym, by jak najszybciej wrócić do domu i zdjąć te znienawidzone nowe szpilki. Zazwyczaj potrzeba sporo czasu i bólu, by rozchodzić buty.
Znamy jednak prosty trik, który pomoże ci rozciągnąć za ciasne szpilki. Załóż na nogi grube wełniane skarpety. Potraktuj buta strumieniem ciepłego powietrza z suszarki do włosów. Ogrzewaj go przez około minutę, aż skóra się nagrzeje i stanie się miękka. Załóż buta. To samo powtórz z drugim. Chodź po domu przynajmniej do momentu, aż buty się ochłodzą. Im dłużej będziesz je trzymać na stopach, tym bardziej się rozciągną. Jeśli masz czas, zrób to kilka razy. Gotowe!
Teraz już bez obaw możesz założyć swoje nowe szpilki. Na pewno nie będą cię uciskać ani obcierać.
Zobacz też: Zepsuty obcas? Zobacz, jak szybko go naprawić