O. Gużyński o kobietach w ciążach z wadami letalnymi
Agnieszka Kopacz zadał ważne pytanie o. Pawłowi Gużyńskiemu, co powiedziałby kobiecie, która wie, że urodzi chore dziecko. – Ksiądz powinien towarzyszyć takiej osobie w tym bardzo trudnym, tragicznym momencie. To, jaką decyzję ona podejmie, to, co się stanie w wyniku tej decyzji, to jest pewnego rodzaju horyzont, do którego my powinniśmy z taką osobą zmierzać. Nie jestem w stanie – i nigdy tego nie robię – zastępować ludzi w podejmowaniu decyzji. Mogę pomagać, tłumaczyć, wspierać, tworzyć maksymalnie korzystne warunki do tego, aby kobieta przeżyła to doświadczenie z jak najmniejszymi szkodami dla siebie – powiedział w programie "Newsroom".
Co by ojciec powiedział kobiecie, … Rozwiń
Transkrypcja:
Co by ojciec powiedział kobiecie, wiernej, która przychodzi do ojca i mówi: "Okazało
się, że mój płód ma ciężkie wady letalne. Dziecko, nawet jeżeli się urodzi, to zaraz
umrze. Ja nie chciałabym tej ciąży kontynuować, ale państwo jakby zmusza mnie
do tego, żeby to dziecko urodzić." Czy są słowa, którymi, nie wiem, można pocieszyć czy powiedzieć tej kobiecie, co ona ma robić, jak
się zachować, jak dalej żyć?
To jest dobre pytanie, powiedziałbym nawet bardzo dobre, ponieważ ono dotyka
czy też wskazuje na to, co jest, co powinno być przede wszystkim przestrzenią
aktywności na przykład takiej osoby jak ja, księdza. Ksiądz duszpasterz powinien towarzyszyć
takiej osobie w tym bardzo trudnym momencie, tragicznym momencie dla kobiety. To
jaką decyzję ona podejmie, to
co się stanie w wyniku tej decyzji, to jest pewnego rodzaju horyzont, do którego my powinniśmy razem
z taką osobą zmierzać. I nie jestem w stanie, i nigdy tego nie robię, zastępować ludzi
w podejmowaniu decyzji. Mogę pomagać, mogę tłumaczyć, mogę wspierać, mogę tworzyć
maksymalnie korzystne warunki w tej tragicznej sytuacji, do tego, aby kobieta
przeżyła to doświadczenie z jak najmniejszymi szkodami dla siebie, ale
nigdy nie ważę się zastępować kobiety w podejmowaniu decyzji.
Bo to jest decyzja, czy finalnie też powinna to być decyzja właśnie kobiety.