O kuchni i życiu z Robertem Makłowiczem

Czytając wywiady z Makłowiczem, odnoszę wrażenie, że życie i jedzenie przeplata się u niego przez cały czas. Tak jakby dobra kuchnia była podstawą dobrego życia. O tym co jada, kto u niego gotuje i o czym będzie jego następny program, Robert Makłowicz opowiada w "Pani".

Gotowania uczył się m.in. w Tajlandii
Źródło zdjęć: © East News
Agata Porażka

Rozmowa zaczyna się od tradycyjnego już pytania - kto gotuje? U Makłowicza oczywiście on, chociaż uważa, że podział na płeć przy gotowaniu jest zupełnie niepotrzebny. To zawód wymagający fizycznie, trzeba ciężko pracować, czasem przez wiele godzin. Fakt, znajdziemy więcej mężczyzn niż kobiet w profesjonalnych kuchniach, ale prędzej wynika to z dawnych uprzedzeń niż z faktycznie lepszych predyspozycji. Panie spędziły mnóstwo lat w kuchni i zaczęły już z niej wychodzić, ustępując pola panom.

Obraz
© East News

Dzieciństwo Robert spędził w Krakowie, w kamienicy przy ulicy Dietla 86. Jak sam opowiada - "Mieszkanie było przepastne, pełne starych książek i oprawionych roczników gazet - nie tylko z czasów międzywojnnych, lecz także nieboszczki Austrii - z dawną zastawą i sztućcami. Do kuchni wiodło osobne wejście dla służby z podworca, po kręconych schodkach z barierami. Była też winda z początku lat 20. XX w., ale nie działała".

Oczywiście w domu państwa Makłowicz dobre jedzenie było nieodłącznym elementem życia. W czasach szarości i nijakości, dom był dla Roberta azylem. Wspomina też zawartość półek w kuchni, które wypełnione były przetworami. Wtedy była to konieczność. Jak sam mówi - "Zatem w spiżarni zawsze mieliśmy zielone pomidory w lekkiej octowej zalewie, śliwki w occie, gruszki, grzyby i taką pulkę pomidorową, coś jakby passata włoska".

Państwu Makłowicz w czasach PRLu dobrze się powodziło, ojciec Roberta był marynarzem. Niestety to właśnie ten zawód, sprawiający, że był gościem we własnym domu, doprowadził do rozwodu rodziców. Dlatego teraz, szef kuchni wraz z żoną Agnieszką, zawsze jeżdżą w podróże razem. Ponadto, to ona zarządza produkcją i realizacją.

Obraz
© East News

Podróże od zawsze były związane z kucharzem. Gotowania uczył się m.in. w Tajlandii - bo tak bardzo chciał poznać tamtejsze smaki. I ogromnie je polubił, w zimie bardzo często korzysta ze starych przepisów. Tłumaczy, "To działa na endorfiny, na przysadkę mózgową, jak nie ma słońca przez dwa, trzy tygodnie, jest szaro, ponuro i ohydnie." Ceni sobie również kuchnię włoską, gdyż w tym kraju co 100 kilometrów wszystko się zmienia. Dla niego, to ogromna zaleta. Nie rozumie ludzi, którzy wszędzie jedzą to samo, rezgynując z innych doznań smakowych. "Dlatego też dziwię się niezwykle tym, którzy na wczasach w strefach polskich wcinają pod palmami bigos".

A jak w porównaniu do tego wypada nasza kuchnia polska? Chłopsko. "Bycie narodem chłopskim to oczywiście nic złego, tacy są przecież Słowacy czy Słoweńcy. Ale w przeciwieństwie do wymienionych nacji, my się tej chłopskości wstydzimy i udajemy, że jesteśmy kimś zupełnie innym". Niestety często wiele narodowych dań kojarzy się ludziom z biedą, zupełnie niepotrzebnie.

Następny program Roberta będzie opowiadał właśnie o tej naszej polskości. Robert będzie jeździł po regionach i szukał wyjątkowych ludzi - zajmujących się tradycyjnymi wyrobami, produkcjami na małą skalę. Skupi się na kuchniach regionalnych i odmienności, którą można w niej znaleźć.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
"Monkey-barring" to przykry trend w randkowaniu. Lepiej uważaj
"Monkey-barring" to przykry trend w randkowaniu. Lepiej uważaj
Zakazane przed wizytą u ginekologa. Lekarka ostrzega
Zakazane przed wizytą u ginekologa. Lekarka ostrzega
Ustaw pokrętło w tej pozycji. Rachunki za ogrzewanie spadną w mig
Ustaw pokrętło w tej pozycji. Rachunki za ogrzewanie spadną w mig
Wydaje ten dźwięk. Jeśli słyszysz, musisz zadziałać natychmiast
Wydaje ten dźwięk. Jeśli słyszysz, musisz zadziałać natychmiast
Nie dają jej przejść na ulicy. Wiesława z "Sanatorium" zdradziła powód
Nie dają jej przejść na ulicy. Wiesława z "Sanatorium" zdradziła powód
Podlej tym trawę. Zacznie rosnąć gęściej
Podlej tym trawę. Zacznie rosnąć gęściej
Liście z drzewa sąsiada spadają na twoją działkę? Przepisy są jasne
Liście z drzewa sąsiada spadają na twoją działkę? Przepisy są jasne
Konferencja dla młodych kobiet za nami! Wyjątkowe wydarzenie przyciągnęło tłumy
Konferencja dla młodych kobiet za nami! Wyjątkowe wydarzenie przyciągnęło tłumy
"Jesteśmy wybrańcami losu". Bez ogródek mówi o zarobkach aktorów
"Jesteśmy wybrańcami losu". Bez ogródek mówi o zarobkach aktorów
Ma wznowę raka. Żona zabrała głos
Ma wznowę raka. Żona zabrała głos
Usuń z doniczki. Wielu właścicieli popełnia duży błąd
Usuń z doniczki. Wielu właścicieli popełnia duży błąd