Obudziła się ze śpiączki po dwóch latach. Wskazała sprawcę pobicia

Wandy Palmer została napadnięta w swoim domu w 2020 r. Kobieta w krytycznym stanie trafiła do szpitala. Jej życie udało się uratować, ale do tej pory cały czas przebywała w śpiączce. Dwa lata po tragicznym pobiciu, Palmer przebudziła się.

Podczas brutalnego pobicia kobieta doznała poważnych obrażeń ciała. Mimo to jest w stanie komunikować się ze światem, a po przebudzeniu wskazała sprawcę całego zajścia. Wandy Palmer wyznała, że pobił ją własny brat.

Mężczyzna miał zaatakować ją ostrym narzędziem, najprawdopodobniej maczetą lub siekierą. Nie wiadomo, jaki miał być powód ataku na kobietę. Mężczyzna został już zatrzymany w celu złożenia wyjaśnień. Brat ofiary nie stawiał oporu, gdy w jego drzwiach pojawiła się policja. Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa.

Okazało się również, że Daniel Palmer wg sądowych dokumentów miał "brutalną przeszłość".

Wandy Palmer mieszkała w mieście Ravensville w Zachodniej Wirginii. 10 czerwca 2020 r. została znaleziona przez swoich sąsiadów. Na ciele miała ślady brutalnego pobicia, leżała na kanapie. Szeryf hrabstwa Jackson Ross Mellinger wyznał w mediach, że mało kto dawał jej szanse na przeżycie. Lekarze stanęli na wysokości zadania i zrobili wszystko, by uratować jej życie.

Palmer ostatnie dwa lata spędziła w śpiączce. 27 czerwca 2022 r. zaczęła się z niej wybudzać. 12 lipca złożyła kluczowe dla sprawy zeznania.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.