Nadya Suleman
Po pierwsze: okazało się, że 33-letnia Nadya ma już sześcioro dzieci, w tym dwuletnie bliźniaki, wszystkie poczęte metodą in vitro. Jeśli do tej gromadki dołączy ośmioro rodzeństwa, potrzebne będą ogromne środki na ich utrzymanie. Tu pojawia się kolejny zarzut - kobieta jest rozwódką (rozstała się z mężem jeszcze przed pierwszą ciążą), mieszka z mamą w zadłużonym domu, któremu grozi przejęcie przez bank, nie ma pracy, korzysta z pomocy społecznej i nie jest w stanie zapewnić dobrych warunków szóstce dzieci, a co dopiero czternaściorgu.