Od jego ubrań głupsi są tylko ludzie, którzy je kupują! Tim Gunn ostro o Kanye
Tim Gunn przez lata był wykładowcą w Parsons The New School For Design, jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i projektowania na świecie. Popularność zdobył jako mentor w programie "Project Runway", gdzie niejednokrotnie prezentował swoje trafne uwagi i cięte riposty.
Tim Gunn przez lata był wykładowcą w Parsons The New School For Design, jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i projektowania na świecie. Popularność zdobył jako mentor w programie "Project Runway", gdzie niejednokrotnie prezentował swoje trafne uwagi i cięte riposty.
Podczas rozmowy z bulwarówką "New York Daily News" Gunn przypomniał, że jest bacznym obserwatorem świata popkultury. Guru mody, który jest perfekcyjnym dżentelmenem ma jedną słabość. A w zasadzie kilka słabości. Wszystkie mają na nazwisko Kardashian (lub Jenner). Juror "Project Runway" nie może znieść słynnej rodziny i nie boi się tego przyznać publicznie. Nie oszczędza nawet Kanye Westa, który z reguły jest chwalony za stylową przemianę Kim Kardashian i uznawany najlepszą rzecz, jaka mogła przydarzyć się klanowi. Jednak zdaniem Gunna moda w wykonaniu Westa to katastrofa. "Jego ubrania to basic. Moja droga przyjaciółka, Grace Mirabella, dawna redaktor naczelna VOGUE, nazywa takie ubrania bezmyślnymi. To nie moda. To bezmyślne ubrania, drogie i głupie. Zawsze powtarzałem, że od jego ubrań głupsi są tylko ludzie, którzy je kupują," Gunn nie przebierał w słowach. Z pewnością mówiąc to laureat nagrody Emmy miał na myśli kolekcję Kanye Westa dla A.P.C., w której znalazły się rzeczy tak oryginalne, jak
biały t-shirt za 100 dolarów czy prosty sweter za blisko 400 dolarów.
Zdawać by się mogło, że ktoś taki, jak Tim Gunn ocenia ludzi przede wszystkim przez pryzmat tego, jaki mają styl. Okazuje się, że wręcz przeciwnie - ważny jest styl, którego nie mają. "Zawsze powtarzam młodym ludziom, dorosłym z resztą też: Nie obchodzi mnie, co nosisz, bylebyś nie ubierał się jak Kardashianki. To wulgarne i kropka. Uważam, że będą miały miejsce w historii tylko dzięki temu fenomenowi, który w zasadzie jest o niczym. Czy ludziom już się to nie nudzi?" dopytywał celebryta na łamach gazety.
Ewidentnie przyjaciel Heidi Klum ma już dość nieustannego zalewu informacji na temat rodziny na "K". Chyba nawet stracił rachubę w kwestii tego, kto jest kim, bowiem w wywiadzie pomylił Kylie Jenner i Caitlyn. "Nie, zdecydowanie nie lubię ich stylu! Są dokładnie takie same. A do tego te nagłówki: "Poznaj urodowe sekrety Caitlyn Jenner. Przecież ona jest dzieckiem!" perorował Gunn nie świadomy, że Caitlyn to ojciec Kylie, dawniej Bruce Jenner. "Miałem na myśli Kylie, przepraszam. Mylą mi się te wszystkie "K". Oczywiście bardzo szanuję Caitlyn za to, co zrobiła i przez co przeszła, ale to nie zmienia faktu, że nie jestem fanem jej stylu."
Tim Gunn szczególnie negatywnie wspomina wystąpienie Caitlyn na gali wręczenia nagród kobiety roku Glamour. Z przerażeniem słuchał przemówienia, w którym Jenner mówiła iż wybór ubrania to najtrudniejsza decyzja, jaką kobieta musi podjąć każdego dnia. "Serio? Myślę, że jeśli zapytasz o to większość kobiet, nie będzie to pierwsza odpowiedź, jaką usłyszysz.* Ona papla jak najęta*," podsumował Gunn.
W pełni rozumiemy jego konfuzję spowodowaną nadmiarem sióstr Kardashian - Jenner w życiu publicznym. Ale z drugiej strony, to wypowiedzi takie, jak ta udzielona przez Tima Gunna sprawiają, że świat nadal bez opamiętania mówi o Kardashiankach. Może więc czas na autocenzurę? My poddamy się jej z przyjemnością.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
Tim Gunn o Kardashiankach: Są wulgarne!
Tim Gunn przez lata był wykładowcą w Parsons The New School For Design, jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i projektowania na świecie. Popularność zdobył jako mentor w programie "Project Runway", gdzie niejednokrotnie prezentował swoje trafne uwagi i cięte riposty.
Podczas rozmowy z bulwarówką "New York Daily News" Gunn przypomniał, że jest bacznym obserwatorem świata popkultury. Guru mody, który jest perfekcyjnym dżentelmenem ma jedną słabość. A w zasadzie kilka słabości. Wszystkie mają na nazwisko Kardashian (lub Jenner). Juror "Project Runway" nie może znieść słynnej rodziny i nie boi się tego przyznać publicznie. Nie oszczędza nawet Kanye Westa, który z reguły jest chwalony za stylową przemianę Kim Kardashian i uznawany najlepszą rzecz, jaka mogła przydarzyć się klanowi. Jednak zdaniem Gunna moda w wykonaniu Westa to katastrofa. "Jego ubrania to basic. Moja droga przyjaciółka, Grace Mirabella, dawna redaktor naczelna VOGUE, nazywa takie ubrania bezmyślnymi. To nie moda. To bezmyślne ubrania, drogie i głupie. Zawsze powtarzałem, że od jego ubrań głupsi są tylko ludzie, którzy je kupują," Gunn nie przebierał w słowach. Z pewnością mówiąc to laureat nagrody Emmy miał na myśli kolekcję Kanye Westa dla A.P.C., w której znalazły się rzeczy tak oryginalne, jak
biały t-shirt za 100 dolarów czy prosty sweter za blisko 400 dolarów.
Zdawać by się mogło, że ktoś taki, jak Tim Gunn ocenia ludzi przede wszystkim przez pryzmat tego, jaki mają styl. Okazuje się, że wręcz przeciwnie - ważny jest styl, którego nie mają. "Zawsze powtarzam młodym ludziom, dorosłym z resztą też: Nie obchodzi mnie, co nosisz, bylebyś nie ubierał się jak Kardashianki. To wulgarne i kropka. Uważam, że będą miały miejsce w historii tylko dzięki temu fenomenowi, który w zasadzie jest o niczym. Czy ludziom już się to nie nudzi?" dopytywał celebryta na łamach gazety.
Ewidentnie przyjaciel Heidi Klum ma już dość nieustannego zalewu informacji na temat rodziny na "K". Chyba nawet stracił rachubę w kwestii tego, kto jest kim, bowiem w wywiadzie pomylił Kylie Jenner i Caitlyn. "Nie, zdecydowanie nie lubię ich stylu! Są dokładnie takie same. A do tego te nagłówki: "Poznaj urodowe sekrety Caitlyn Jenner. Przecież ona jest dzieckiem!" perorował Gunn nie świadomy, że Caitlyn to ojciec Kylie, dawniej Bruce Jenner. "Miałem na myśli Kylie, przepraszam. Mylą mi się te wszystkie "K". Oczywiście bardzo szanuję Caitlyn za to, co zrobiła i przez co przeszła, ale to nie zmienia faktu, że nie jestem fanem jej stylu."
Tim Gunn szczególnie negatywnie wspomina wystąpienie Caitlyn na gali wręczenia nagród kobiety roku Glamour. Z przerażeniem słuchał przemówienia, w którym Jenner mówiła iż wybór ubrania to najtrudniejsza decyzja, jaką kobieta musi podjąć każdego dnia. "Serio? Myślę, że jeśli zapytasz o to większość kobiet, nie będzie to pierwsza odpowiedź, jaką usłyszysz.* Ona papla jak najęta*," podsumował Gunn.
W pełni rozumiemy jego konfuzję spowodowaną nadmiarem sióstr Kardashian - Jenner w życiu publicznym. Ale z drugiej strony, to wypowiedzi takie, jak ta udzielona przez Tima Gunna sprawiają, że świat nadal bez opamiętania mówi o Kardashiankach. Może więc czas na autocenzurę? My poddamy się jej z przyjemnością.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
Tim Gunn o Kardashiankach: Są wulgarne!
Tim Gunn przez lata był wykładowcą w Parsons The New School For Design, jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i projektowania na świecie. Popularność zdobył jako mentor w programie "Project Runway", gdzie niejednokrotnie prezentował swoje trafne uwagi i cięte riposty.
Podczas rozmowy z bulwarówką "New York Daily News" Gunn przypomniał, że jest bacznym obserwatorem świata popkultury. Guru mody, który jest perfekcyjnym dżentelmenem ma jedną słabość. A w zasadzie kilka słabości. Wszystkie mają na nazwisko Kardashian (lub Jenner). Juror "Project Runway" nie może znieść słynnej rodziny i nie boi się tego przyznać publicznie. Nie oszczędza nawet Kanye Westa, który z reguły jest chwalony za stylową przemianę Kim Kardashian i uznawany najlepszą rzecz, jaka mogła przydarzyć się klanowi. Jednak zdaniem Gunna moda w wykonaniu Westa to katastrofa. "Jego ubrania to basic. Moja droga przyjaciółka, Grace Mirabella, dawna redaktor naczelna VOGUE, nazywa takie ubrania bezmyślnymi. To nie moda. To bezmyślne ubrania, drogie i głupie. Zawsze powtarzałem, że od jego ubrań głupsi są tylko ludzie, którzy je kupują," Gunn nie przebierał w słowach. Z pewnością mówiąc to laureat nagrody Emmy miał na myśli kolekcję Kanye Westa dla A.P.C., w której znalazły się rzeczy tak oryginalne, jak
biały t-shirt za 100 dolarów czy prosty sweter za blisko 400 dolarów.
Zdawać by się mogło, że ktoś taki, jak Tim Gunn ocenia ludzi przede wszystkim przez pryzmat tego, jaki mają styl. Okazuje się, że wręcz przeciwnie - ważny jest styl, którego nie mają. "Zawsze powtarzam młodym ludziom, dorosłym z resztą też: Nie obchodzi mnie, co nosisz, bylebyś nie ubierał się jak Kardashianki. To wulgarne i kropka. Uważam, że będą miały miejsce w historii tylko dzięki temu fenomenowi, który w zasadzie jest o niczym. Czy ludziom już się to nie nudzi?" dopytywał celebryta na łamach gazety.
Ewidentnie przyjaciel Heidi Klum ma już dość nieustannego zalewu informacji na temat rodziny na "K". Chyba nawet stracił rachubę w kwestii tego, kto jest kim, bowiem w wywiadzie pomylił Kylie Jenner i Caitlyn. "Nie, zdecydowanie nie lubię ich stylu! Są dokładnie takie same. A do tego te nagłówki: "Poznaj urodowe sekrety Caitlyn Jenner. Przecież ona jest dzieckiem!" perorował Gunn nie świadomy, że Caitlyn to ojciec Kylie, dawniej Bruce Jenner. "Miałem na myśli Kylie, przepraszam. Mylą mi się te wszystkie "K". Oczywiście bardzo szanuję Caitlyn za to, co zrobiła i przez co przeszła, ale to nie zmienia faktu, że nie jestem fanem jej stylu."
Tim Gunn szczególnie negatywnie wspomina wystąpienie Caitlyn na gali wręczenia nagród kobiety roku Glamour. Z przerażeniem słuchał przemówienia, w którym Jenner mówiła iż wybór ubrania to najtrudniejsza decyzja, jaką kobieta musi podjąć każdego dnia. "Serio? Myślę, że jeśli zapytasz o to większość kobiet, nie będzie to pierwsza odpowiedź, jaką usłyszysz.* Ona papla jak najęta*," podsumował Gunn.
W pełni rozumiemy jego konfuzję spowodowaną nadmiarem sióstr Kardashian - Jenner w życiu publicznym. Ale z drugiej strony, to wypowiedzi takie, jak ta udzielona przez Tima Gunna sprawiają, że świat nadal bez opamiętania mówi o Kardashiankach. Może więc czas na autocenzurę? My poddamy się jej z przyjemnością.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
Tim Gunn o Kardashiankach: Są wulgarne!
Tim Gunn przez lata był wykładowcą w Parsons The New School For Design, jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i projektowania na świecie. Popularność zdobył jako mentor w programie "Project Runway", gdzie niejednokrotnie prezentował swoje trafne uwagi i cięte riposty.
Podczas rozmowy z bulwarówką "New York Daily News" Gunn przypomniał, że jest bacznym obserwatorem świata popkultury. Guru mody, który jest perfekcyjnym dżentelmenem ma jedną słabość. A w zasadzie kilka słabości. Wszystkie mają na nazwisko Kardashian (lub Jenner). Juror "Project Runway" nie może znieść słynnej rodziny i nie boi się tego przyznać publicznie. Nie oszczędza nawet Kanye Westa, który z reguły jest chwalony za stylową przemianę Kim Kardashian i uznawany najlepszą rzecz, jaka mogła przydarzyć się klanowi. Jednak zdaniem Gunna moda w wykonaniu Westa to katastrofa. "Jego ubrania to basic. Moja droga przyjaciółka, Grace Mirabella, dawna redaktor naczelna VOGUE, nazywa takie ubrania bezmyślnymi. To nie moda. To bezmyślne ubrania, drogie i głupie. Zawsze powtarzałem, że od jego ubrań głupsi są tylko ludzie, którzy je kupują," Gunn nie przebierał w słowach. Z pewnością mówiąc to laureat nagrody Emmy miał na myśli kolekcję Kanye Westa dla A.P.C., w której znalazły się rzeczy tak oryginalne, jak
biały t-shirt za 100 dolarów czy prosty sweter za blisko 400 dolarów.
Zdawać by się mogło, że ktoś taki, jak Tim Gunn ocenia ludzi przede wszystkim przez pryzmat tego, jaki mają styl. Okazuje się, że wręcz przeciwnie - ważny jest styl, którego nie mają. "Zawsze powtarzam młodym ludziom, dorosłym z resztą też: Nie obchodzi mnie, co nosisz, bylebyś nie ubierał się jak Kardashianki. To wulgarne i kropka. Uważam, że będą miały miejsce w historii tylko dzięki temu fenomenowi, który w zasadzie jest o niczym. Czy ludziom już się to nie nudzi?" dopytywał celebryta na łamach gazety.
Ewidentnie przyjaciel Heidi Klum ma już dość nieustannego zalewu informacji na temat rodziny na "K". Chyba nawet stracił rachubę w kwestii tego, kto jest kim, bowiem w wywiadzie pomylił Kylie Jenner i Caitlyn. "Nie, zdecydowanie nie lubię ich stylu! Są dokładnie takie same. A do tego te nagłówki: "Poznaj urodowe sekrety Caitlyn Jenner. Przecież ona jest dzieckiem!" perorował Gunn nie świadomy, że Caitlyn to ojciec Kylie, dawniej Bruce Jenner. "Miałem na myśli Kylie, przepraszam. Mylą mi się te wszystkie "K". Oczywiście bardzo szanuję Caitlyn za to, co zrobiła i przez co przeszła, ale to nie zmienia faktu, że nie jestem fanem jej stylu."
Tim Gunn szczególnie negatywnie wspomina wystąpienie Caitlyn na gali wręczenia nagród kobiety roku Glamour. Z przerażeniem słuchał przemówienia, w którym Jenner mówiła iż wybór ubrania to najtrudniejsza decyzja, jaką kobieta musi podjąć każdego dnia. "Serio? Myślę, że jeśli zapytasz o to większość kobiet, nie będzie to pierwsza odpowiedź, jaką usłyszysz.* Ona papla jak najęta*," podsumował Gunn.
W pełni rozumiemy jego konfuzję spowodowaną nadmiarem sióstr Kardashian - Jenner w życiu publicznym. Ale z drugiej strony, to wypowiedzi takie, jak ta udzielona przez Tima Gunna sprawiają, że świat nadal bez opamiętania mówi o Kardashiankach. Może więc czas na autocenzurę? My poddamy się jej z przyjemnością.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
Tim Gunn o Kardashiankach: Są wulgarne!
Tim Gunn przez lata był wykładowcą w Parsons The New School For Design, jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i projektowania na świecie. Popularność zdobył jako mentor w programie "Project Runway", gdzie niejednokrotnie prezentował swoje trafne uwagi i cięte riposty.
Podczas rozmowy z bulwarówką "New York Daily News" Gunn przypomniał, że jest bacznym obserwatorem świata popkultury. Guru mody, który jest perfekcyjnym dżentelmenem ma jedną słabość. A w zasadzie kilka słabości. Wszystkie mają na nazwisko Kardashian (lub Jenner). Juror "Project Runway" nie może znieść słynnej rodziny i nie boi się tego przyznać publicznie. Nie oszczędza nawet Kanye Westa, który z reguły jest chwalony za stylową przemianę Kim Kardashian i uznawany najlepszą rzecz, jaka mogła przydarzyć się klanowi. Jednak zdaniem Gunna moda w wykonaniu Westa to katastrofa. "Jego ubrania to basic. Moja droga przyjaciółka, Grace Mirabella, dawna redaktor naczelna VOGUE, nazywa takie ubrania bezmyślnymi. To nie moda. To bezmyślne ubrania, drogie i głupie. Zawsze powtarzałem, że od jego ubrań głupsi są tylko ludzie, którzy je kupują," Gunn nie przebierał w słowach. Z pewnością mówiąc to laureat nagrody Emmy miał na myśli kolekcję Kanye Westa dla A.P.C., w której znalazły się rzeczy tak oryginalne, jak
biały t-shirt za 100 dolarów czy prosty sweter za blisko 400 dolarów.
Zdawać by się mogło, że ktoś taki, jak Tim Gunn ocenia ludzi przede wszystkim przez pryzmat tego, jaki mają styl. Okazuje się, że wręcz przeciwnie - ważny jest styl, którego nie mają. "Zawsze powtarzam młodym ludziom, dorosłym z resztą też: Nie obchodzi mnie, co nosisz, bylebyś nie ubierał się jak Kardashianki. To wulgarne i kropka. Uważam, że będą miały miejsce w historii tylko dzięki temu fenomenowi, który w zasadzie jest o niczym. Czy ludziom już się to nie nudzi?" dopytywał celebryta na łamach gazety.
Ewidentnie przyjaciel Heidi Klum ma już dość nieustannego zalewu informacji na temat rodziny na "K". Chyba nawet stracił rachubę w kwestii tego, kto jest kim, bowiem w wywiadzie pomylił Kylie Jenner i Caitlyn. "Nie, zdecydowanie nie lubię ich stylu! Są dokładnie takie same. A do tego te nagłówki: "Poznaj urodowe sekrety Caitlyn Jenner. Przecież ona jest dzieckiem!" perorował Gunn nie świadomy, że Caitlyn to ojciec Kylie, dawniej Bruce Jenner. "Miałem na myśli Kylie, przepraszam. Mylą mi się te wszystkie "K". Oczywiście bardzo szanuję Caitlyn za to, co zrobiła i przez co przeszła, ale to nie zmienia faktu, że nie jestem fanem jej stylu."
Tim Gunn szczególnie negatywnie wspomina wystąpienie Caitlyn na gali wręczenia nagród kobiety roku Glamour. Z przerażeniem słuchał przemówienia, w którym Jenner mówiła iż wybór ubrania to najtrudniejsza decyzja, jaką kobieta musi podjąć każdego dnia. "Serio? Myślę, że jeśli zapytasz o to większość kobiet, nie będzie to pierwsza odpowiedź, jaką usłyszysz.* Ona papla jak najęta*," podsumował Gunn.
W pełni rozumiemy jego konfuzję spowodowaną nadmiarem sióstr Kardashian - Jenner w życiu publicznym. Ale z drugiej strony, to wypowiedzi takie, jak ta udzielona przez Tima Gunna sprawiają, że świat nadal bez opamiętania mówi o Kardashiankach. Może więc czas na autocenzurę? My poddamy się jej z przyjemnością.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
Tim Gunn o Kardashiankach: Są wulgarne!
Tim Gunn przez lata był wykładowcą w Parsons The New School For Design, jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i projektowania na świecie. Popularność zdobył jako mentor w programie "Project Runway", gdzie niejednokrotnie prezentował swoje trafne uwagi i cięte riposty.
Podczas rozmowy z bulwarówką "New York Daily News" Gunn przypomniał, że jest bacznym obserwatorem świata popkultury. Guru mody, który jest perfekcyjnym dżentelmenem ma jedną słabość. A w zasadzie kilka słabości. Wszystkie mają na nazwisko Kardashian (lub Jenner). Juror "Project Runway" nie może znieść słynnej rodziny i nie boi się tego przyznać publicznie. Nie oszczędza nawet Kanye Westa, który z reguły jest chwalony za stylową przemianę Kim Kardashian i uznawany najlepszą rzecz, jaka mogła przydarzyć się klanowi. Jednak zdaniem Gunna moda w wykonaniu Westa to katastrofa. "Jego ubrania to basic. Moja droga przyjaciółka, Grace Mirabella, dawna redaktor naczelna VOGUE, nazywa takie ubrania bezmyślnymi. To nie moda. To bezmyślne ubrania, drogie i głupie. Zawsze powtarzałem, że od jego ubrań głupsi są tylko ludzie, którzy je kupują," Gunn nie przebierał w słowach. Z pewnością mówiąc to laureat nagrody Emmy miał na myśli kolekcję Kanye Westa dla A.P.C., w której znalazły się rzeczy tak oryginalne, jak
biały t-shirt za 100 dolarów czy prosty sweter za blisko 400 dolarów.
Zdawać by się mogło, że ktoś taki, jak Tim Gunn ocenia ludzi przede wszystkim przez pryzmat tego, jaki mają styl. Okazuje się, że wręcz przeciwnie - ważny jest styl, którego nie mają. "Zawsze powtarzam młodym ludziom, dorosłym z resztą też: Nie obchodzi mnie, co nosisz, bylebyś nie ubierał się jak Kardashianki. To wulgarne i kropka. Uważam, że będą miały miejsce w historii tylko dzięki temu fenomenowi, który w zasadzie jest o niczym. Czy ludziom już się to nie nudzi?" dopytywał celebryta na łamach gazety.
Ewidentnie przyjaciel Heidi Klum ma już dość nieustannego zalewu informacji na temat rodziny na "K". Chyba nawet stracił rachubę w kwestii tego, kto jest kim, bowiem w wywiadzie pomylił Kylie Jenner i Caitlyn. "Nie, zdecydowanie nie lubię ich stylu! Są dokładnie takie same. A do tego te nagłówki: "Poznaj urodowe sekrety Caitlyn Jenner. Przecież ona jest dzieckiem!" perorował Gunn nie świadomy, że Caitlyn to ojciec Kylie, dawniej Bruce Jenner. "Miałem na myśli Kylie, przepraszam. Mylą mi się te wszystkie "K". Oczywiście bardzo szanuję Caitlyn za to, co zrobiła i przez co przeszła, ale to nie zmienia faktu, że nie jestem fanem jej stylu."
Tim Gunn szczególnie negatywnie wspomina wystąpienie Caitlyn na gali wręczenia nagród kobiety roku Glamour. Z przerażeniem słuchał przemówienia, w którym Jenner mówiła iż wybór ubrania to najtrudniejsza decyzja, jaką kobieta musi podjąć każdego dnia. "Serio? Myślę, że jeśli zapytasz o to większość kobiet, nie będzie to pierwsza odpowiedź, jaką usłyszysz.* Ona papla jak najęta*," podsumował Gunn.
W pełni rozumiemy jego konfuzję spowodowaną nadmiarem sióstr Kardashian - Jenner w życiu publicznym. Ale z drugiej strony, to wypowiedzi takie, jak ta udzielona przez Tima Gunna sprawiają, że świat nadal bez opamiętania mówi o Kardashiankach. Może więc czas na autocenzurę? My poddamy się jej z przyjemnością.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
Tim Gunn o Kardashiankach: Są wulgarne!
Tim Gunn przez lata był wykładowcą w Parsons The New School For Design, jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i projektowania na świecie. Popularność zdobył jako mentor w programie "Project Runway", gdzie niejednokrotnie prezentował swoje trafne uwagi i cięte riposty.
Podczas rozmowy z bulwarówką "New York Daily News" Gunn przypomniał, że jest bacznym obserwatorem świata popkultury. Guru mody, który jest perfekcyjnym dżentelmenem ma jedną słabość. A w zasadzie kilka słabości. Wszystkie mają na nazwisko Kardashian (lub Jenner). Juror "Project Runway" nie może znieść słynnej rodziny i nie boi się tego przyznać publicznie. Nie oszczędza nawet Kanye Westa, który z reguły jest chwalony za stylową przemianę Kim Kardashian i uznawany najlepszą rzecz, jaka mogła przydarzyć się klanowi. Jednak zdaniem Gunna moda w wykonaniu Westa to katastrofa. "Jego ubrania to basic. Moja droga przyjaciółka, Grace Mirabella, dawna redaktor naczelna VOGUE, nazywa takie ubrania bezmyślnymi. To nie moda. To bezmyślne ubrania, drogie i głupie. Zawsze powtarzałem, że od jego ubrań głupsi są tylko ludzie, którzy je kupują," Gunn nie przebierał w słowach. Z pewnością mówiąc to laureat nagrody Emmy miał na myśli kolekcję Kanye Westa dla A.P.C., w której znalazły się rzeczy tak oryginalne, jak
biały t-shirt za 100 dolarów czy prosty sweter za blisko 400 dolarów.
Zdawać by się mogło, że ktoś taki, jak Tim Gunn ocenia ludzi przede wszystkim przez pryzmat tego, jaki mają styl. Okazuje się, że wręcz przeciwnie - ważny jest styl, którego nie mają. "Zawsze powtarzam młodym ludziom, dorosłym z resztą też: Nie obchodzi mnie, co nosisz, bylebyś nie ubierał się jak Kardashianki. To wulgarne i kropka. Uważam, że będą miały miejsce w historii tylko dzięki temu fenomenowi, który w zasadzie jest o niczym. Czy ludziom już się to nie nudzi?" dopytywał celebryta na łamach gazety.
Ewidentnie przyjaciel Heidi Klum ma już dość nieustannego zalewu informacji na temat rodziny na "K". Chyba nawet stracił rachubę w kwestii tego, kto jest kim, bowiem w wywiadzie pomylił Kylie Jenner i Caitlyn. "Nie, zdecydowanie nie lubię ich stylu! Są dokładnie takie same. A do tego te nagłówki: "Poznaj urodowe sekrety Caitlyn Jenner. Przecież ona jest dzieckiem!" perorował Gunn nie świadomy, że Caitlyn to ojciec Kylie, dawniej Bruce Jenner. "Miałem na myśli Kylie, przepraszam. Mylą mi się te wszystkie "K". Oczywiście bardzo szanuję Caitlyn za to, co zrobiła i przez co przeszła, ale to nie zmienia faktu, że nie jestem fanem jej stylu."
Tim Gunn szczególnie negatywnie wspomina wystąpienie Caitlyn na gali wręczenia nagród kobiety roku Glamour. Z przerażeniem słuchał przemówienia, w którym Jenner mówiła iż wybór ubrania to najtrudniejsza decyzja, jaką kobieta musi podjąć każdego dnia. "Serio? Myślę, że jeśli zapytasz o to większość kobiet, nie będzie to pierwsza odpowiedź, jaką usłyszysz.* Ona papla jak najęta*," podsumował Gunn.
W pełni rozumiemy jego konfuzję spowodowaną nadmiarem sióstr Kardashian - Jenner w życiu publicznym. Ale z drugiej strony, to wypowiedzi takie, jak ta udzielona przez Tima Gunna sprawiają, że świat nadal bez opamiętania mówi o Kardashiankach. Może więc czas na autocenzurę? My poddamy się jej z przyjemnością.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
Tim Gunn o Kardashiankach: Są wulgarne!
Tim Gunn przez lata był wykładowcą w Parsons The New School For Design, jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i projektowania na świecie. Popularność zdobył jako mentor w programie "Project Runway", gdzie niejednokrotnie prezentował swoje trafne uwagi i cięte riposty.
Podczas rozmowy z bulwarówką "New York Daily News" Gunn przypomniał, że jest bacznym obserwatorem świata popkultury. Guru mody, który jest perfekcyjnym dżentelmenem ma jedną słabość. A w zasadzie kilka słabości. Wszystkie mają na nazwisko Kardashian (lub Jenner). Juror "Project Runway" nie może znieść słynnej rodziny i nie boi się tego przyznać publicznie. Nie oszczędza nawet Kanye Westa, który z reguły jest chwalony za stylową przemianę Kim Kardashian i uznawany najlepszą rzecz, jaka mogła przydarzyć się klanowi. Jednak zdaniem Gunna moda w wykonaniu Westa to katastrofa. "Jego ubrania to basic. Moja droga przyjaciółka, Grace Mirabella, dawna redaktor naczelna VOGUE, nazywa takie ubrania bezmyślnymi. To nie moda. To bezmyślne ubrania, drogie i głupie. Zawsze powtarzałem, że od jego ubrań głupsi są tylko ludzie, którzy je kupują," Gunn nie przebierał w słowach. Z pewnością mówiąc to laureat nagrody Emmy miał na myśli kolekcję Kanye Westa dla A.P.C., w której znalazły się rzeczy tak oryginalne, jak
biały t-shirt za 100 dolarów czy prosty sweter za blisko 400 dolarów.
Zdawać by się mogło, że ktoś taki, jak Tim Gunn ocenia ludzi przede wszystkim przez pryzmat tego, jaki mają styl. Okazuje się, że wręcz przeciwnie - ważny jest styl, którego nie mają. "Zawsze powtarzam młodym ludziom, dorosłym z resztą też: Nie obchodzi mnie, co nosisz, bylebyś nie ubierał się jak Kardashianki. To wulgarne i kropka. Uważam, że będą miały miejsce w historii tylko dzięki temu fenomenowi, który w zasadzie jest o niczym. Czy ludziom już się to nie nudzi?" dopytywał celebryta na łamach gazety.
Ewidentnie przyjaciel Heidi Klum ma już dość nieustannego zalewu informacji na temat rodziny na "K". Chyba nawet stracił rachubę w kwestii tego, kto jest kim, bowiem w wywiadzie pomylił Kylie Jenner i Caitlyn. "Nie, zdecydowanie nie lubię ich stylu! Są dokładnie takie same. A do tego te nagłówki: "Poznaj urodowe sekrety Caitlyn Jenner. Przecież ona jest dzieckiem!" perorował Gunn nie świadomy, że Caitlyn to ojciec Kylie, dawniej Bruce Jenner. "Miałem na myśli Kylie, przepraszam. Mylą mi się te wszystkie "K". Oczywiście bardzo szanuję Caitlyn za to, co zrobiła i przez co przeszła, ale to nie zmienia faktu, że nie jestem fanem jej stylu."
Tim Gunn szczególnie negatywnie wspomina wystąpienie Caitlyn na gali wręczenia nagród kobiety roku Glamour. Z przerażeniem słuchał przemówienia, w którym Jenner mówiła iż wybór ubrania to najtrudniejsza decyzja, jaką kobieta musi podjąć każdego dnia. "Serio? Myślę, że jeśli zapytasz o to większość kobiet, nie będzie to pierwsza odpowiedź, jaką usłyszysz.* Ona papla jak najęta*," podsumował Gunn.
W pełni rozumiemy jego konfuzję spowodowaną nadmiarem sióstr Kardashian - Jenner w życiu publicznym. Ale z drugiej strony, to wypowiedzi takie, jak ta udzielona przez Tima Gunna sprawiają, że świat nadal bez opamiętania mówi o Kardashiankach. Może więc czas na autocenzurę? My poddamy się jej z przyjemnością.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
Tim Gunn o Kardashiankach: Są wulgarne!
Tim Gunn przez lata był wykładowcą w Parsons The New School For Design, jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i projektowania na świecie. Popularność zdobył jako mentor w programie "Project Runway", gdzie niejednokrotnie prezentował swoje trafne uwagi i cięte riposty.
Podczas rozmowy z bulwarówką "New York Daily News" Gunn przypomniał, że jest bacznym obserwatorem świata popkultury. Guru mody, który jest perfekcyjnym dżentelmenem ma jedną słabość. A w zasadzie kilka słabości. Wszystkie mają na nazwisko Kardashian (lub Jenner). Juror "Project Runway" nie może znieść słynnej rodziny i nie boi się tego przyznać publicznie. Nie oszczędza nawet Kanye Westa, który z reguły jest chwalony za stylową przemianę Kim Kardashian i uznawany najlepszą rzecz, jaka mogła przydarzyć się klanowi. Jednak zdaniem Gunna moda w wykonaniu Westa to katastrofa. "Jego ubrania to basic. Moja droga przyjaciółka, Grace Mirabella, dawna redaktor naczelna VOGUE, nazywa takie ubrania bezmyślnymi. To nie moda. To bezmyślne ubrania, drogie i głupie. Zawsze powtarzałem, że od jego ubrań głupsi są tylko ludzie, którzy je kupują," Gunn nie przebierał w słowach. Z pewnością mówiąc to laureat nagrody Emmy miał na myśli kolekcję Kanye Westa dla A.P.C., w której znalazły się rzeczy tak oryginalne, jak
biały t-shirt za 100 dolarów czy prosty sweter za blisko 400 dolarów.
Zdawać by się mogło, że ktoś taki, jak Tim Gunn ocenia ludzi przede wszystkim przez pryzmat tego, jaki mają styl. Okazuje się, że wręcz przeciwnie - ważny jest styl, którego nie mają. "Zawsze powtarzam młodym ludziom, dorosłym z resztą też: Nie obchodzi mnie, co nosisz, bylebyś nie ubierał się jak Kardashianki. To wulgarne i kropka. Uważam, że będą miały miejsce w historii tylko dzięki temu fenomenowi, który w zasadzie jest o niczym. Czy ludziom już się to nie nudzi?" dopytywał celebryta na łamach gazety.
Ewidentnie przyjaciel Heidi Klum ma już dość nieustannego zalewu informacji na temat rodziny na "K". Chyba nawet stracił rachubę w kwestii tego, kto jest kim, bowiem w wywiadzie pomylił Kylie Jenner i Caitlyn. "Nie, zdecydowanie nie lubię ich stylu! Są dokładnie takie same. A do tego te nagłówki: "Poznaj urodowe sekrety Caitlyn Jenner. Przecież ona jest dzieckiem!" perorował Gunn nie świadomy, że Caitlyn to ojciec Kylie, dawniej Bruce Jenner. "Miałem na myśli Kylie, przepraszam. Mylą mi się te wszystkie "K". Oczywiście bardzo szanuję Caitlyn za to, co zrobiła i przez co przeszła, ale to nie zmienia faktu, że nie jestem fanem jej stylu."
Tim Gunn szczególnie negatywnie wspomina wystąpienie Caitlyn na gali wręczenia nagród kobiety roku Glamour. Z przerażeniem słuchał przemówienia, w którym Jenner mówiła iż wybór ubrania to najtrudniejsza decyzja, jaką kobieta musi podjąć każdego dnia. "Serio? Myślę, że jeśli zapytasz o to większość kobiet, nie będzie to pierwsza odpowiedź, jaką usłyszysz.* Ona papla jak najęta*," podsumował Gunn.
W pełni rozumiemy jego konfuzję spowodowaną nadmiarem sióstr Kardashian - Jenner w życiu publicznym. Ale z drugiej strony, to wypowiedzi takie, jak ta udzielona przez Tima Gunna sprawiają, że świat nadal bez opamiętania mówi o Kardashiankach. Może więc czas na autocenzurę? My poddamy się jej z przyjemnością.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
Tim Gunn o Kardashiankach: Są wulgarne!
Tim Gunn przez lata był wykładowcą w Parsons The New School For Design, jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i projektowania na świecie. Popularność zdobył jako mentor w programie "Project Runway", gdzie niejednokrotnie prezentował swoje trafne uwagi i cięte riposty.
Podczas rozmowy z bulwarówką "New York Daily News" Gunn przypomniał, że jest bacznym obserwatorem świata popkultury. Guru mody, który jest perfekcyjnym dżentelmenem ma jedną słabość. A w zasadzie kilka słabości. Wszystkie mają na nazwisko Kardashian (lub Jenner). Juror "Project Runway" nie może znieść słynnej rodziny i nie boi się tego przyznać publicznie. Nie oszczędza nawet Kanye Westa, który z reguły jest chwalony za stylową przemianę Kim Kardashian i uznawany najlepszą rzecz, jaka mogła przydarzyć się klanowi. Jednak zdaniem Gunna moda w wykonaniu Westa to katastrofa. "Jego ubrania to basic. Moja droga przyjaciółka, Grace Mirabella, dawna redaktor naczelna VOGUE, nazywa takie ubrania bezmyślnymi. To nie moda. To bezmyślne ubrania, drogie i głupie. Zawsze powtarzałem, że od jego ubrań głupsi są tylko ludzie, którzy je kupują," Gunn nie przebierał w słowach. Z pewnością mówiąc to laureat nagrody Emmy miał na myśli kolekcję Kanye Westa dla A.P.C., w której znalazły się rzeczy tak oryginalne, jak
biały t-shirt za 100 dolarów czy prosty sweter za blisko 400 dolarów.
Zdawać by się mogło, że ktoś taki, jak Tim Gunn ocenia ludzi przede wszystkim przez pryzmat tego, jaki mają styl. Okazuje się, że wręcz przeciwnie - ważny jest styl, którego nie mają. "Zawsze powtarzam młodym ludziom, dorosłym z resztą też: Nie obchodzi mnie, co nosisz, bylebyś nie ubierał się jak Kardashianki. To wulgarne i kropka. Uważam, że będą miały miejsce w historii tylko dzięki temu fenomenowi, który w zasadzie jest o niczym. Czy ludziom już się to nie nudzi?" dopytywał celebryta na łamach gazety.
Ewidentnie przyjaciel Heidi Klum ma już dość nieustannego zalewu informacji na temat rodziny na "K". Chyba nawet stracił rachubę w kwestii tego, kto jest kim, bowiem w wywiadzie pomylił Kylie Jenner i Caitlyn. "Nie, zdecydowanie nie lubię ich stylu! Są dokładnie takie same. A do tego te nagłówki: "Poznaj urodowe sekrety Caitlyn Jenner. Przecież ona jest dzieckiem!" perorował Gunn nie świadomy, że Caitlyn to ojciec Kylie, dawniej Bruce Jenner. "Miałem na myśli Kylie, przepraszam. Mylą mi się te wszystkie "K". Oczywiście bardzo szanuję Caitlyn za to, co zrobiła i przez co przeszła, ale to nie zmienia faktu, że nie jestem fanem jej stylu."
Tim Gunn szczególnie negatywnie wspomina wystąpienie Caitlyn na gali wręczenia nagród kobiety roku Glamour. Z przerażeniem słuchał przemówienia, w którym Jenner mówiła iż wybór ubrania to najtrudniejsza decyzja, jaką kobieta musi podjąć każdego dnia. "Serio? Myślę, że jeśli zapytasz o to większość kobiet, nie będzie to pierwsza odpowiedź, jaką usłyszysz.* Ona papla jak najęta*," podsumował Gunn.
W pełni rozumiemy jego konfuzję spowodowaną nadmiarem sióstr Kardashian - Jenner w życiu publicznym. Ale z drugiej strony, to wypowiedzi takie, jak ta udzielona przez Tima Gunna sprawiają, że świat nadal bez opamiętania mówi o Kardashiankach. Może więc czas na autocenzurę? My poddamy się jej z przyjemnością.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP
Tim Gunn o Kardashiankach: Są wulgarne!
Tim Gunn przez lata był wykładowcą w Parsons The New School For Design, jednej z najbardziej prestiżowych szkół mody i projektowania na świecie. Popularność zdobył jako mentor w programie "Project Runway", gdzie niejednokrotnie prezentował swoje trafne uwagi i cięte riposty.
Podczas rozmowy z bulwarówką "New York Daily News" Gunn przypomniał, że jest bacznym obserwatorem świata popkultury. Guru mody, który jest perfekcyjnym dżentelmenem ma jedną słabość. A w zasadzie kilka słabości. Wszystkie mają na nazwisko Kardashian (lub Jenner). Juror "Project Runway" nie może znieść słynnej rodziny i nie boi się tego przyznać publicznie. Nie oszczędza nawet Kanye Westa, który z reguły jest chwalony za stylową przemianę Kim Kardashian i uznawany najlepszą rzecz, jaka mogła przydarzyć się klanowi. Jednak zdaniem Gunna moda w wykonaniu Westa to katastrofa. "Jego ubrania to basic. Moja droga przyjaciółka, Grace Mirabella, dawna redaktor naczelna VOGUE, nazywa takie ubrania bezmyślnymi. To nie moda. To bezmyślne ubrania, drogie i głupie. Zawsze powtarzałem, że od jego ubrań głupsi są tylko ludzie, którzy je kupują," Gunn nie przebierał w słowach. Z pewnością mówiąc to laureat nagrody Emmy miał na myśli kolekcję Kanye Westa dla A.P.C., w której znalazły się rzeczy tak oryginalne, jak
biały t-shirt za 100 dolarów czy prosty sweter za blisko 400 dolarów.
Zdawać by się mogło, że ktoś taki, jak Tim Gunn ocenia ludzi przede wszystkim przez pryzmat tego, jaki mają styl. Okazuje się, że wręcz przeciwnie - ważny jest styl, którego nie mają. "Zawsze powtarzam młodym ludziom, dorosłym z resztą też: Nie obchodzi mnie, co nosisz, bylebyś nie ubierał się jak Kardashianki. To wulgarne i kropka. Uważam, że będą miały miejsce w historii tylko dzięki temu fenomenowi, który w zasadzie jest o niczym. Czy ludziom już się to nie nudzi?" dopytywał celebryta na łamach gazety.
Ewidentnie przyjaciel Heidi Klum ma już dość nieustannego zalewu informacji na temat rodziny na "K". Chyba nawet stracił rachubę w kwestii tego, kto jest kim, bowiem w wywiadzie pomylił Kylie Jenner i Caitlyn. "Nie, zdecydowanie nie lubię ich stylu! Są dokładnie takie same. A do tego te nagłówki: "Poznaj urodowe sekrety Caitlyn Jenner. Przecież ona jest dzieckiem!" perorował Gunn nie świadomy, że Caitlyn to ojciec Kylie, dawniej Bruce Jenner. "Miałem na myśli Kylie, przepraszam. Mylą mi się te wszystkie "K". Oczywiście bardzo szanuję Caitlyn za to, co zrobiła i przez co przeszła, ale to nie zmienia faktu, że nie jestem fanem jej stylu."
Tim Gunn szczególnie negatywnie wspomina wystąpienie Caitlyn na gali wręczenia nagród kobiety roku Glamour. Z przerażeniem słuchał przemówienia, w którym Jenner mówiła iż wybór ubrania to najtrudniejsza decyzja, jaką kobieta musi podjąć każdego dnia. "Serio? Myślę, że jeśli zapytasz o to większość kobiet, nie będzie to pierwsza odpowiedź, jaką usłyszysz.* Ona papla jak najęta*," podsumował Gunn.
W pełni rozumiemy jego konfuzję spowodowaną nadmiarem sióstr Kardashian - Jenner w życiu publicznym. Ale z drugiej strony, to wypowiedzi takie, jak ta udzielona przez Tima Gunna sprawiają, że świat nadal bez opamiętania mówi o Kardashiankach. Może więc czas na autocenzurę? My poddamy się jej z przyjemnością.
Aleksandra Kisiel / Kobieta WP