Oddała się w ręce Nigeryjek. Tak wygląda po spotkaniu

Martyna Wojciechowska przemierz najdalsze zakątki świata, aby kręcić kolejne odcinki "Kobiety na krańcu świata". Niedawno dotarła do Nigerii, gdzie szybko złapała kontakt z kobietami, które będą bohaterkami nowej edycji programu.

Martyna WojciechowskaMartyna Wojciechowska przeszła włosową metamorfozę
Źródło zdjęć: © AKPA

Martyna Wojciechowska spotyka na swojej drodze wiele wspaniałych kobiet. Ostatnio podróżniczka znalazła się w Nigerii, gdzie powstawał kolejny odcinek prowadzonego przez nią programu. Bohaterki od razu stwierdziły, że dziennikarce potrzebna jest pewna zmiana w wyglądzie i szybko wzięły sprawy w swoje ręce. Martyna pokazała efekty ich metamorfozy na Instagramie, a jej fani nie mogą przestać się zachwycać.

Nigeryjska metamorfoza Martyny Wojciechowskiej. Teraz jej włosy są "bardziej telewizyjne"

Martyna Wojciechowska pracuje nad 14. sezonem "Kobiety na krańcu świata". Przez pewien czas przebywała w Nigerii. To właśnie w tym kraju poddała się metamorfozie, która od razu przypadła do gustu jej fanom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Martyna Wojciechowska pochwaliła się kolejnym talentem adoptowanej córki

"Zmiany. W Nigerii dziewczyny stwierdziły, że moje włosy są za mało 'telewizyjne' i koniecznie trzeba je poprawić. Jak Wam się podoba nowa wersja? M." - czytamy we wpisie Wojciechowskiej na Instagramie.

Po delikatnych falach, charakterystycznej fryzurze dla Wojciechowskiej, nie ma śladu. W jej miejsce pojawił się nisko upięty kucyk, korona z przeplatanego warkocza oraz dwa małe warkoczyki po bokach. Całość robi szczególnie duże wrażenie, kiedy zobaczymy, jak upięcie wygląda z tyłu głowy.

"Lokalnych dziewczyn trzeba słuchać. Piękne!";
"Jest pięknie";
"No, w końcu jak telewizyjna gwiazda" - przeczytamy w komentarzach pod postem.

Przygoda dookoła świata. Tak reagowali rodzice

Martyna Wojciechowska od lat podróżuje i poznaje najbardziej nieznane zakątki globu. Oprócz rozmów dziennikarka kocha wędrówki po górach - ma na swoim koncie zdobycie wielu szczytów. Podróżniczka przyznała, że jej rodzice w pewnym momencie wymusili na niej... spisanie testamentu.

- Chcieli na mnie wywrzeć wrażenie i zastosować terapię szokową. Kiedy wyjeżdżałam na wyprawę na Mount Everest, czyli to był początek 2006 roku. Półtora roku wcześniej miałam wypadek samochodowy, w którym zginął mój przyjaciel, więc doświadczyłam też tej śmierci tak bardzo blisko, ja zrozumiałam, że jestem śmiertelna. Mimo tego postanowiłam wspinać się na Mount Everest - mówiła Wojciechowska w rozmowie z Wirtualną Polską.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów