Odkryto zupełnie nowy odcień czerni. Jest idealny dla wielbicieli mrocznych barw
Nigdy nie pomyślałabym, że czerń może mieć kilkadziesiąt odcieni. Czarny to zawsze był dla mnie po prostu czarny. Okazuje się jednak, że sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana, a NASA właśnie przedstawiła światu najczarniejszą czerń świata. I muszę przyznać, że to będzie mój nowy, ulubiony kolor.
18.08.2017 | aktual.: 18.08.2017 10:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niedawno światło dzienne ujrzała rzekomo najczarniejsza farba świata, którą stworzył brytyjski artysta Stuart Semple. Black 2.0, bo tak nazywa się ta farba, przez wiele miesięcy uznawana była za najbardziej napigmentowaną i matową substancję na świecie.
Aż do teraz, kiedy firma Nanolab na potrzeby NASA stworzyła barwę Singularity Black. Jest to najczarniejszy znany nam odcień czerni, który absorbuje światło na zupełnie nowym poziomie. Barwa składa się z nanorurek, których zadaniem jest absorbowanie światła słonecznego wewnątrz Singularity Black. Stąd odczucie matowej głębi, która uniemożliwia zidentyfikowanie jakichkolwiek szczegółów przedmiotu pokrytego tym odcieniem.
Farba w najczarniejszym z czarnych kolorów dostępna jest dla każdego, a jej mała puszka kosztuje ok. 120 złotych.
Możliwości farby zaprezentował artysta Jason Chase, który pokrył nią rzeźbę swojego autorstwa. Dzieło ma przedstawiać pluszowego misia, jednak w tym przypadku naprawdę ciężko to zauważyć.