Blisko ludziOdseparować od ojca?

Odseparować od ojca?

Odseparować od ojca?
02.09.2008 13:42, aktualizacja: 02.09.2008 15:15

Jestem mamą 4-letniego synka. Z jego tatą rozstaliśmy się rok temu. Czy odseparować dziecko od ojca?

Jestem mamą 4-letniego synka. Z jego tatą rozstaliśmy się rok temu z powodu zdrady i jego nieodpowiedzialności. Nie płaci zasądzonych alimentów i nie dba o kontakty z dzieckiem. Rozmowa z nim nie daje żadnych skutków. Uzgodniliśmy, że zabiera go do siebie co drugi weekend, niestety zabiera go wtedy kiedy mu pasuje i nie częściej niż raz w miesiącu. Synek ciągle o niego pyta, gdy on zadzwoni raz na jakiś czas (np. raz na dwa tygodnie). Jeśli go zabiera, to do swoich koleżanek (ciągle je zmienia). Wiem, że oboje skrzywdziliśmy dziecko, ale chcę żeby mój maluch cierpiał jak najmniej i nie wiem co mam robić. Znajomi i rodzina radzą mi, żebym odseparowała ojca od dziecka, gdyż on go bardzo tym krzywdzi. Błagam o poradę, bo chce dla dziecka jak najlepiej!

W żadnym razie nie radzę odseparowywania ojca od dziecka. Nie radzę zastępować go innym mężczyznom i wprowadzania bałaganu do rodzinnych relacji. Dziecko ma jednego ojca i tak powinno pozostać. Rozumiem Pani rozgoryczenie, rozżalenie. Tata nie widuje się z synkiem, nie płaci alimentów, nie interesuje się nim….Tata wydaje się osobą nieodpowiedzialną, ale wobec takiej nieodpowiedzialności nie powinna być Pani obojętna. Zasądzone alimenty powinien płacić. To malutki fragment jego odpowiedzialności. Jeśli tego nie robi, należałoby zaskarżyć go do sądu. Tak być nie powinno. Rezygnowanie z alimentów pokazuje mu, że tak można i Pani jakoś sobie radzi. Nawet jeśli Pani sobie radzi, to on powinien uczestniczyć w kosztach utrzymania dziecka. Mogę ufać, że były mąż dojrzeje do roli ojca i zacznie w tej roli normalnie funkcjonować. Do tego czasu zniechęcam Panią do organizowania małemu udawanej rodziny i tatusia też nieprawdziwego. Nie, zdecydowanie nie.