Odważny gest posłanki. Zrobiła to na oczach całego Parlamentu Europejskiego
W Iranie nadal trwają protesty po śmierci Mahsy Amini. Na ulice wychodzą także ludzie w wielu miastach na Zachodzie. W geście solidarności z Irańczykami mówią głośno o tym, jak tamtejsze służby bezpieczeństwa terroryzują mieszkańców. Do ruchu poparcia dołączyła Abir Al-Sahlani - szwedzka posłanka Parlamentu Europejskiego.
06.10.2022 | aktual.: 06.10.2022 20:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Odważny gest posłanki. Tak wyraziła solidarność z Irańczykami
Abir Al-Sahlani wygłosiła wczoraj poruszającą mowę podczas Zgromadzenia Parlamentu Europejskiego. Powtarzała słowa: "kobiety, życie, wolność", które słyszy się podczas protestów przeciwko irańskiemu reżimowi.
- Ręce reżimu mułłów w Iranie są zbrukane krwią. Ani historia, ani bóg nie wybaczą wam zbrodni przeciwko drugiemu człowiekowi i waszym obywatelom. My, mieszkańcy Unii Europejskiej, wymagamy od was natychmiastowego zatrzymania całej tej machiny przemocy, która zabija kobiety i mężczyzn w Iranie - powiedziała z mównicy.
Po tych słowach chwyciła za nożyczki. - Dopóki Iran jest wolnym państwem, nasz gniew będzie potężniejszy od oprawców. Dopóki kobiety w Iranie są wolne, będziemy was wspierać - dodała, po czym zaczęła obcinać swoje włosy, okazując tym samym solidarność z ofiarami irańskiego reżimu.
Śmierć Mahsy Amini wstrząsnęła Irańczykami
Protesty w Iranie wywołała śmierć 22-letniej Mahsy Amini. Kobieta została zatrzymana 13 września przez irańską policję ds. moralności pod zarzutem łamania prawa, które nakazuje kobietom zakrywanie włosów. Po zatrzymaniu Amini w niewyjaśnionych okolicznościach zapadła w śpiączkę i zmarła 16 września w szpitalu. Władze tłumaczyły, że przyczyną śmierci Mahsy była niewydolność serca. Rodzina zaprzecza temu oświadczeniu. Twierdzi, że kobieta była bita przez funkcjonariuszy.
Trwające w Iranie manifestacje są największe od czasów krwawo stłumionych protestów z 2019 r. Dołączają do nich tłumnie zarówno kobiety, jak i mężczyźni. W formie protestu Iranki zrzucają publicznie zasłony oraz ścinają włosy, które w tradycji arabskiej są intymną częścią ciała kobiety. Koran nie nakazuje bezpośrednio muzułmanką ich zasłaniania. Wspomina natomiast o ukrywaniu przed wzrokiem obcych tego, co zdobi kobiety. To, w jaki sposób, zakrywają się Arabki w konkretnych społecznościach, precyzują najczęściej lokalni interpretatorzy szariatu.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.