Ola Petrus o kulisach swojej decyzji. "Nie godzę się na krzewienie stereotypów"
Ola Petrus zyskała popularność dzięki udziałowi w "Mam Talent". Później jej kariera zaczęła nabierać tempa za sprawą stand-upu. Niestety fala hejtu, z którą musiała się mierzyć, sprawiła, że postanowiła wycofać się z show-biznesu.
18.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 07:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ola Petrus jest nie tylko stand-uperką ale też i aktywistką. Niepełnosprawna kobieta od urodzenia zmaga się z achondroplazją, która jest przyczyną karłowatości. Mimo trudnego życia Ola Petrus postanowiła rozbawiać innych i pokazywać im, że trzeba podchodzić z dystansem do życia.
Jednak nie każdy potrafił docenić jej charakter i dla wielu Petrus była obiektem żartów i drwin. W końcu sama zainteresowana powiedziała koniec. "Drodzy, mam dosyć. Mam po prostu ku*** dosyć. Myślałam, że jakoś to wszystko ogarnę, udźwignę, ale to ponad moje siły" - napisała ze łzami w oczach.
W odpowiedzi rzesze internautów próbowały pocieszy niepełnosprawną stand-uperkę i zapewnić, że doskonale ją rozumieją. Kobieta na kilka dni odłączyła się od mediów społecznościowych, ale teraz postanowiła wrócić. "Zalała mnie ogromna fala miłości. Aż mi było głupio, mam tak ogromne szczęście, że tyle osób się do mnie odezwało i mnie wsparło" - wyznała w programie Dzień Dobry TVN.
Ponadto Ola Petrus wytłumaczyła, dlaczego opublikowała tak emocjonalny wpis. "Nie godzę się na krzewienie stereotypów, które są krzywdzące. (...) Prowadzę normalne życie - wolałabym skupić się na takich tematach" - mówi stand-uperka.
Petrus ma żal, że jest traktowana przedmiotowo. W programie wyznała, że dostawała zaproszenia, które wywoływały w niej smutek. "Dostaję propozycje bycia dekoracją na imprezach" - powiedziała.
Zobacz także