80 kg w dół. "Wystarczyło odstawić praktycznie trzy rzeczy"
Olaf Lubaszenko schudł aż 80 kilogramów, a jego nowy wygląd zachwycił wszystkich. Aktor szczerze opowiedział o swojej walce z otyłością i depresją, zdradzając sposób, który doprowadził do tej spektakularnej przemiany.
Olaf Lubaszenko od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiego kina. Tym razem jednak głośno zrobiło się o nim nie ze względu na nową rolę, lecz ogromną metamorfozę. Aktor zrzucił aż 80 kilogramów i w ostatnich miesiącach na czerwonym dywanie prezentuje się zupełnie inaczej niż dawniej. Jego przemiana odbiła się szerokim echem, a sam Lubaszenko zdradził, że kluczowe okazały się zaledwie trzy zmiany w jego codziennych nawykach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magda Gessler o swoich odważnych zdjęciach bez makijażu. "Nie lubię klonów"
Olaf Lubaszenko i jego walka z chorobami
Droga do nowej sylwetki nie była prosta. Olaf Lubaszenko zmagał się nie tylko z nadwagą, lecz także z problemami zdrowotnymi, które od lat komplikowały jego codzienność. Cukrzyca typu 2, bezdech senny, nadciśnienie – to tylko część z nich. W dodatku aktor nie ukrywał, że równie trudna była dla niego walka z depresją, która odbierała mu energię i chęć do działania. W rozmowach medialnych wielokrotnie podkreślał, że jego waga była konsekwencją znacznie głębszych problemów.
"Moja waga jest objawem, a nie przyczyną. Z przyczyną sobie poradziłem. Tyle że naprawdę nie ma znaczenia, co było pierwsze – depresja i otyłość to upiorne siostry bliźniaczki. Świetnie ze sobą zgrane i dopasowane. Mają jeszcze dwójkę rodzeństwa: to cukrzyca i bezdech senny" – mówił aktor w wywiadzie dla "Newsweeka".
Olaf Lubaszenko: prosty sposób na dietę
Metamorfoza aktora to nie tylko efekt leczenia i pracy nad psychiką, ale też zmiany codziennych nawyków. Lubaszenko podkreślał, że nie stosował restrykcyjnych, skomplikowanych diet. Kluczowe okazało się wyeliminowanie kilku rzeczy, które wcześniej były nieodłączną częścią jego życia. Aktor podzielił się tym szczegółem w programie "Życie od nowa" Joanny Przetakiewicz, gdzie szczerze opowiedział o swojej drodze do zdrowia.
— Magicznie w tym czasie zacząłem chudnąć, to było niesamowite. Oczywiście nie była to czysta magia, był w tym też rodzaj naukowej podpory. Chodziło mi o dietę. Wystarczyło odstawić praktycznie trzy rzeczy, żeby to ruszyło z tak niesamowitą siłą — mówił Olaf Lubaszenko w rozmowie z Joanną Przetakiewicz.
Zmiana stylu życia i nowe podejście
Jednym z najtrudniejszych kroków było dla niego porzucenie ulubionej coli i słodzonych napojów, które przez lata były jego codziennością. Zamiast tego zaczął pić wodę i zwracać większą uwagę na to, co trafia na jego talerz. Drugim elementem było odejście od siedzącego trybu życia. Aktor stopniowo wprowadzał do swojego dnia ruch – spacer, ćwiczenia, aktywność fizyczną, która stała się dla niego nowym źródłem energii. Jak sam przyznał, dopiero w momencie, gdy połączył leczenie z odpowiednią dietą i ruchem, efekty zaczęły być naprawdę widoczne.
— Postanowiłem wyjaśnić ludziom, że problemy z wagą nie biorą się z tego, że człowiek zjada codziennie pięć golonek. Jest to zawsze złożony mechanizm. Stoi za tym wiele przyczyn, które później stają się skutkami i ten mechanizm się zapętla – tłumaczył Lubaszenko w audycji radiowej Michała Figurskiego w Radiu ZET.