Olga Bołądź gratuluje Tokarczuk. "Jestem chrześcijanką i mam lewackie poglądy"

Olga Bołądź dołączyła do grona osób, które publicznie gratulują Oldze Tokarczuk wygranej Nagrody Nobla. Aktorka nie omieszkała wdać się w emocjonalną dyskusję o poglądach wyróżnionej pisarki. Przy okazji sama przyznała, że światopoglądowo bliżej jej do lewicy.

Olga Tokarczuk zdobyła Nagrodę Nobla – ta informacja zelektryzowała wszystkie polskie media, a Tokarczuk w chwilę została okrzyknięta najbardziej znaną polską pisarką współczesną. Na jej wygraną reagują ludzie ze świata kultury, polityki i show-biznesu. Głos zabrała również Olga Bołądź.

Aktorka opublikowała na Instagramie zdjęcie Tokarczuk, dołączając do niego gratulacje. Pisarka od lat wywoływała kontrowersje, zwłaszcza wśród środowisk prawicowych. Nie powinno zatem dziwić, że jej wygrana będzie szeroko komentowana nie tylko przez miłośników jej twórczości, ale również przeciwników poglądów. Jeden z internautów skrytykował wybór Akademii Szwedzkiej i odpowiedział na wpis Bołądź.

"Plująca na Polskę i Polaków... Lewacka nagroda nie dziwi więc" – napisał przy wpisie. Aktorka nie zignorowała jego słów i odpowiedziała na komentarz. Dyskusję ucięła krótko: przyznała, że sama jest i chrześcijanką, i "lewaczką". "Jestem Polką i mam lewackie poglądy, jestem chrześcijanką i mam lewackie poglądy. Jestem dumna z Polki, która otrzymuje Nagrodę Nobla" – czytamy w jej odpowiedzi.

W odpowiedzi internauta przywołał słowa Tokarczuk z 2015 roku, kiedy to mówiła o historii Polski i przedstawianiu naszego kraju jako tolerancyjny, choć nie jest to prawdą. Została za to ostro skrytykowana, m.in. przez radnych PiS z Wałbrzycha. Na przytoczenie tego komentarza Bołądź odpowiedziała: "W pełni się zgadzam" i zamieściła ikonę tęczy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl