Olga Frycz pokazała się w płaszczu na zimę. Znów została zaatakowana za wybór ubrań
Olga Frycz wybrała się na poświąteczny spacer z córką Helenką. Panie spacerowały po Polu Mokotowskim, co Olga pokazała na Instagramie. W komentarzach dużo ciepła. I standardowe już docinki, że słynna mama "powinna się ubierać bardziej kobieco".
Olga Frycz prężnie działa na Instagramie. Prowadzi dwa konta: jedno związane z macierzyństwem i drugie, bardziej ogólne, pokazujące jej życie i budujące jej markę osobistą. W sumie ma 400 tys. fanów. A raczej – 400 tys. obserwatorów, bo wśród tych, którzy śledzą konta aktorki, zdarzają się trolle.
Płaszcz na zimę Olgi Frycz wywołał poruszenie
W piątek Frycz opublikowała zdjęcie z zimowego spaceru z roczną Helenką. Okutane w ciepłe kurtki, szale i czapki spacerują po Polu Mokotowskim. Olga ma na sobie długi, puchowy płaszcz Nike – idealny wybór, gdy musisz biegać za energicznym roczniakiem.
W komentarzach mnóstwo ciepłych słów pod adresem Olgi. Pochwały za to, jaką jest mamą, jak wychowuje swoją córkę i jakie ma podejście do wizerunku. I między tymi falami świątecznego dobra trafia się komentarz dotyczący wyglądu gwiazdy.
Jedna z internautek pisze: "Ze szczerego serca, bo fajna babka jesteś – bądź bardziej kobieca. Ubierasz się jak ziemniaczek". Ja rozumiem, że polskie rodzinne święta to stresujący czas. Gdzieś trzeba odreagować. Kto wie, może przy wigilijnym stole autorka tego komentarza padła ofiarą fatshamingu, ale czy naprawdę w XXI wieku kobiety nadal muszą dowalać innym, bo nie wpisują się w reklamowy, czyli stworzony przez facetów, wzór kobiecości?
Podobne opinie miały pozostałe komentatorki, które broniły Olgi. Sama zainteresowana głosu nie zabrała. No bo ileż razy można tłumaczyć, że kobiecość ma milion wymiarów i wersji?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl