Olga Frycz szczerze o formie po ciąży. Tęskni za swoim dawnym ciałem
Olga Frycz kilka miesięcy temu po raz pierwszy została mamą. W ostatnim wywiadzie przyznaje, że brakuje jej tego, jak wyglądała przed ciążą. Aktorce nie jest lekko. – To dla mnie bardzo ważne – mówi.
14.03.2019 | aktual.: 10.04.2019 14:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Olga Frycz we wrześniu 2018 r. urodziła córkę Helenę. Dzisiaj powoli wraca do formy, bo jak podkreśla w rozmowie z "Glamour" – tęskni za tym, jak kiedyś wyglądała. – Zawsze lubiłam dobrze wyglądać i dobrze się ze sobą czuć. Nigdy nie miałam perfekcyjnego ciała, ale byłam wysportowana. I tego teraz najbardziej mi brakuje – mówi.
Młoda mama wspomina, że choć nie zależało na byciu perfekcyjną, to dbała o siebie. – Lubiłam swój brzuch, zarysowane nogi, ładne ramiona. Lubiłam się podobać i lubiłam o siebie dbać – przyznaje. – Teraz przeszkadzają mi nadmiarowe kilogramy, chociaż wiem, że to naturalna kolej rzeczy – stwierdza.
W wywiadzie Olga przyznaje się do podziwiania kobiet, które szybko odzyskały formę. – I potrafią w tym trudnym momencie znaleźć czas dla siebie – mówi.
Z drugiej strony, jest też pełna zrozumienia dla mam, którym się to nie udaje albo nie czują takiej potrzeby. – Nie oceniajmy pierwszych ani drugich zbyt szybko – apeluje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl