Piosenkarka należy do grona kobiet, które nie mogą pozwolić sobie na pobłażliwość w kwestii codziennego menu. I choć sama podkreśla, że doskonale czuje się w swoim ciele, przez ostatnie lata obserwowaliśmy, jak ubywa jej i przybywa kilogramów. W trakcie walki o wymarzoną figurę Ewa również korzystała z diety pudełkowej – zdecydowała się na dietę glikemiczną, która uwzględnia indeks glikemiczny spożywanych produktów (metoda ta według części dietetyków jest skuteczniejsza niż liczenie kalorii).