One zaszokowały na Gali MET. Niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu

Choć na Gali MET można sobie pozwolić naprawdę na dużo, niektóre gwiazdy przesadziły z kiczem lub ubrały się po prostu w kiepskim guście. Które stylizacje zszokowały świat mody najbardziej w ostatnich latach?

Katy Perry, która tylko na koncertach serwuje swoim fanom zaskakujące stylizacje, przy okazji Gali MET zupełnie "odpina wrotki". Jej stroju zbudowanego z dwóch zdobnych żyrandoli po prostu nie da się zapomnieć. Lecz wtedy tematem przewodnim był kamp, więc na wszystko zerkało się łaskawszym okiem.

Emily Ratajkowski nie raz zachwycała na Gali MET, lecz zeszłoroczna kolorowa kreacja w stylu arabskiej księżniczki niestety zniekształciła jej sylwetkę. Pozorny misz-masz był jednak w rzeczywistości spójny koncepcyjnie.

Zobacz też: Emily Ratajkowski w obiektywach paparazzi. Włożyła maksymalnie krótką sukienkę

Choć styl athleisure, łączący sport z elegancją (np. poprzez noszenie sneakersów do garnituru), stał się niezwykle popularny i uwielbiany przez fashionistki, to czapka bejsbolówka z suknia stylizowana na ślubną wciąż się gryzą. Dziś jednak na stylizację Kylie Jenner patrzymy z pewnym sentymentem, gdyż stworzył ją zmarły nie tak dawno Virgil Abloh – założyciel marki Off-White.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nierzadko skandalizująca Kim Petras pojawiła się na Gali MET w kwiecistej kreacji na szerokim stelażu, lecz i tak całą uwagę skradła głowa konia, którą miała przyczepioną do piersi. Przy tym suknia z ostatniej kolekcji haute couture Schiaparelli z głową lwa zdaje się być jeszcze "do przeżycia". Ponadto Petras zarzucała maksymalnie długim kucykiem, który przypominał prawdziwy koński ogon.

Nieudaną stylizację zaliczyła także Kris Jenner. Granatowy kombinezon jeszcze by się obronił. Lecz w tiulowych rękawkach, które były początkiem dla czegoś na kształt peleryny, celebrytka wyglądała, jakby miała za chwilę odlecieć.

W zeszłym roku Sarah Jessica Parker zachwyciła w ekstrawaganckiej kreacji, którą śmiało założyłoby jej serialowe alter ego, czyli Carrie Bradshaw z "Seksu w wielkim mieście". Wybór pewnie był nieprzypadkowy, gdyż produkcja została reaktywowana w 2021 roku. Lecz kilka lat wstecz aktorka zawiodła stosunkowo skromną stylizacją z gładką bluzką, spodniami za kolana oraz eleganckim płaszczykiem. Ciekawym detalem były jedynie tiulowe mankiety oraz buty z innymi zdobieniami.

Teraz Zendaya jest ikoną mody młodego pokolenia. Jednak nie oznacza to, że nigdy nie popełniła błędu. Któregoś roku na Gali MET pokazała się w asymetrycznej, złotej sukni. Lecz wszyscy i tak patrzyli na jej fryzurę nazywaną w Polsce "na pazia". To raczej nie był najlepszy pomysł.

Zobacz też: Zendaya skradła całe show. Miała na sobie tylko "pół kamizelki"

Choć ekstrawagancję Katy Perry w postaci żyrandoli czy wielkich skrzydeł można jeszcze konceptualnie zrozumieć, to jej zeszłoroczna kreacja jest raczej niewytłumaczalna. Wokalistka wyglądała jakby owinęła się przypadkowymi kawałkami materiału, co dodatkowo niekorzystnie wpłynęło na wygląd jej sylwetki.

W przypadku tej stylizacji Demi Lovato maksymalizm się nie opłacił. Suknia prezentowałaby się lepiej, gdyby w całości została pokryta srebrnymi cekinami. Czarne i złote wstawki, które wyglądały jak zdobne wykończenia architektoniczne, były absolutnie zbędne.

Zestawienie zamyka modelka Caroline Trentini, która chyba pomyliła Galę MET z Halloween i przyszła na wydarzenie w stroju kościotrupa. Nawet wzór wysadzany zdobnymi kamieniami nie pomógł tej dosłowności

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl