Ośle mleko nadzieją dla alergików
Mleko produkowane przez osły stanowi dobrą alternatywę dla dzieci mających alergię na białka mleka krowiego - informuje serwis BBC.
Mleko produkowane przez osły stanowi dobrą alternatywę dla dzieci mających alergię na białka mleka krowiego - informuje serwis BBC. Mleko osłów, bogate w wapń, kwasy omega-3 i omega-6, dostarcza niezbędnych składników odżywczych, nie powodując reakcji alergicznych - podkreślają włoscy pediatrzy i alergolodzy, którzy od siedmiu lat badają wpływ oślego mleka na młodych alergików.
Jak zauważa dr Giovanna Monti, pediatra ze Szpitala Św. Anny w Turynie, mleko tych zwierząt jest bardzo podobne do mleka ludzkiego i ma dużo właściwości prozdrowotnych, m.in. pomaga obniżyć poziom cholesterolu i zawiera białko lizozym o działaniu antybakteryjnym, przez co zapobiega infekcjom układu pokarmowego. Nie jest jednak wystarczająco kaloryczne, aby mogło w pełni zastąpić mleko podawane noworodkom.
Naukowcy zwracają uwagę, że liczba alergików w krajach rozwiniętych rośnie, a nietolerancja laktozy jest szczególnie wysoka na południu Europy. W 90 proc. przypadków alternatywy dla mleka krowiego nie stanowi mleko kozie lub owcze, gdyż zawierają one te same alergeny. Coraz mniejsze nadzieje pokłada się także w mleku sojowym, gdyż i w tym przypadku alergie są już częste. Mleko ośle w sposób naturalny staje się więc przedmiotem coraz większego zainteresowania środowiska medycznego.
Zauważyli to już właściciele farmy pod Bolonią, którą zamieszkuje obecnie 700 osłów. Ponad połowa produkowanego przez zwierzęta mleka trafia bezpośrednio do klinik pediatrycznych w regionie Emilia-Romania w północnych Włoszech.
Ośle mleko nie jest jednak produktem tak powszechnie dostępnym, jak mleko krowie - podkreśla Davide Borghi, właściciel farmy. Osły nigdy nie były hodowane z myślą o pozyskiwaniu mleka, a ich warunki fizyczne sprawiają, że nie są tak wydajne jak krowy. Samica osła może wyprodukować jedynie litr mleka dziennie, podczas gdy krowa dostarcza dziesięć razy więcej.
Samica może być ponadto dojona tylko przez sześć miesięcy od oźrebienia się. Te ograniczenia sprawiają, że mleko ośle prawdopodobnie pozostanie produktem niszowym - wyjaśnia Borghi.
Naukowcy zauważają, że zainteresowanie mlekiem oślim wykazywali już starożytni Grecy i Rzymianie, a ojciec medycyny Hipokrates przepisywał je na cały wachlarz dolegliwości - od ukąszeń węża po krwotoki z nosa. Według legendy korzystała z niego także Kleopatra podczas swoich słynnych kąpieli.
(PAP/ma)
POLECAMY: DLACZEGO CORAZ WIĘCEJ OSÓB MA ALERGIĘ