Owłosiony kostium kąpielowy to już przeszłość. Teraz pora na legginsy!
Kostium kąpielowy przedstawiający owłosiony tors wzbudził całkiem spore zainteresowanie, bynajmniej nie pozytywne. Dziwaczna część garderoby nie wyglądała bowiem estetycznie. To jednak już za nami, a światło dzienne ujrzał kolejny włochaty hit. Przedstawiamy owłosione legginsy!
28.06.2017 | aktual.: 28.06.2017 16:45
Za to cudo odpowiedzialna jest brytyjska firma Contrado, która umożliwia swoim klientom dowolny wybór nadruków i wzorów na szytych przez nich ubraniach. W swojej palecie mają klasyczne kwiatowe desenie, kratkę, kropki i paski. Jednak to nie one budzą największe zainteresowanie. Zdecydowanym hitem wśród ostatnich zamówień okazały się legginsy imitujące… owłosione nogi.
Nadruk jest naprawdę realistyczny, a dodatkowo można go dopasować do naturalnego odcienia naszej skóry. Efekt? Nogi jak po dwumiesięcznym odwyku od maszynki do golenia.
Zastanawiamy się tylko, czy ten "trend" na owłosione części garderoby ma mieć wydźwięk feministyczny i ma pokazać, że kobiety mają prawo zrezygnować z depilacji, czy może raczej jego zadaniem jest odstraszać mężczyzn o złych zamiarach.
Ten drugi powód kilka lat temu motywował chińską artystkę, Sinę Welbo, która w swoim kraju zaprezentowała parę owłosionych pończoch. W tym przypadku jednak nie chodziło jedynie o grafikę, ale o prawdziwe, ludzkie włoski przytwierdzone do materiału.
Legginsy z nadrukiem włosków to nie jest jedyny dziwny wzór, jaki wyszedł spod maszyny marki Contrado. Do wyboru mamy jeszcze anatomiczny rozkład mięśni i układu trawienia oraz koszulkę imitującą poparzoną przez słońce skórę.