Pamela Anderson w kampanii Vivienne Westwood
Każdy projektant ma swoją muzę. W przypadku brytyjskiej projektantki Vivienne Westwood jest nią bezsprzecznie Pamela Anderson. Gwiazda „Słonecznego patrolu” i babcia punk rocka dla wielu osób mogą tworzyć dość zaskakujący duet. Nic bardziej mylnego. Panie mają ze sobą o wiele więcej wspólnego niż mogłoby się wydawać. Współpracowały ze sobą już przy okazji wiosenno-letnich kampanii Vivienne Westwood w 2009 i 2010 roku oraz kampanii „Save The Arctic” z 2015 roku. Seksbomba lat 90. pojawiła się również na wybiegu, przy okazji pokazu jesienno-zimowej kolekcji 2009 Brytyjki.
Pamela Anderson w kampanii Vivienne Westwood - wiosna-lato 2017
W nowej kampanii na sezon wiosenno-letni 2017 Pamela Anderson powraca przed obiektyw niemieckiego fotografa Juergena Tellera, w roli jednej z gwiazd wizerunkowej sesji.
Pamela Anderson w kampanii Vivienne Westwood - wiosna-lato 2017
Za kreację artystyczną projektu odpowiedzialny był partner życiowy i biznesowy projektantki - Andreas Kronthaler.
Pamela Anderson w kampanii Vivienne Westwood - wiosna-lato 2017
Pamela Anderson, weganka i działaczka na rzecz ochrony środowiska, wydaje się idealną modelką w kampanii, której celem jest zwrócenie uwagi na problemy ekologiczne na świecie. Z głównym przesłaniem całego projektu korespondują oczywiście stylizacje, w których rozczochrana blondwłosa gwiazda ma przypominać wojowniczkę walczącą z globalnym ociepleniem.
- Nauczyłam się od Vivienne, że każdy dzień to jakaś okazja. Że nie mogę w tych sprawach milczeć. Że muszę ciężko pracować każdego dnia, być zaangażowaną w problemy tego świata. Jako czytelniczka, miłośniczka sztuki i jako działaczka – podkreśla Anderson.
Pamela Anderson w kampanii Vivienne Westwood - wiosna-lato 2017
- Miejscem sesji jest grecka wyspa Hydra, gdzie mam dom. Wydaje się perfekcyjne do zdjęć. Kochamy takie przygody. Vivienne, Andreas i Pamela to wspaniali ludzie, z którymi chce się pracować. Potrafią wnieść sporo do całej sesji. Kocham z nimi pracować. Darzymy się wielkim zaufaniem, a podczas pracy dajemy sobie wiele swobody – podkreśla autor sesji Juergen Teller.