Paweł z "Rolnik szuka żony" szczerze o życiu na wsi. Mówi, jakie jest naprawdę
Paweł Borysewicz, którego znamy z programu "Rolnik szuka żony" mówi wprost, że "wkręcił się" w prowadzenie gospodarstwo. Podkreśla jednak, że nie jest to łatwy kawałek chleba. W wywiadzie dla WP Kobieta mówi o plusach i minusach życia na wsi.
Z tego co wiem to ty bardzo szybko… Rozwiń
Transkrypcja:
Z tego co wiem to ty bardzo szybko wyjechałeś za granicę i jakby to
Samodzielnie właśnie
Byś mógł coś o tym powiedzieć właśnie już z tej A perspektywy tego czasu
Czy nie żałujesz tego bo jakby no minucie trochę ten czas
Takiego
Imprezowania luźniejsze go podejścia do życia teraz masz 26 lat i już jakby wszedłeś w te buty
Ojca ino głowy rodziny
Nie
Muszę powiedzieć że nie żałuję tego że oprócz
Puściłem
Swoją pracę
Swoje całe dotychczasowe życie
Wyjechałem na ten głos
Monte gospodarstwo domowe
Żony
Dlatego że
To to
Czuję się luźno
Namysłów
Po prostu swoje gospodarstwo nikt nam nie każe
No to właśnie No to jak jak go musimy sobie sami poukładać A tak
Gdzieś u jakiegoś prywaciarza pracował to
Nie byłoby tak źle bo tak pięknie jak właśnie z tą pracą na tym gospodarstwie Przyzwyczaiłeś się już
Co jest najlepszego skręciłem
Tak naprawdę
To co jest takiego co uważasz że właśnie
A sprawia że że ta praca daje ci
Satysfakcję
To że to że są maszyny że tyle rzeczy się dzieje na raz że
Coś co to za się
To potem wzrasta
I mamy z tego no pożytek
To jest piękny
I widzisz jakieś minusy tego życia na wsi
W naszym przypadku to jedynym minusem
To jest 100 g
Ciężko nam
Wyjechać na wakacje chociaż na chwilę na dwa 3 dni
Nawet odwiedzić moją mamę na drugą i na drugim krańcu Polski
Ta praca jest non stop
Tak krowy trzeba doić
Roztopi
Też im zapewniać coś
Czy jest już takim Poproś
Pełnoprawnym gospodarzem rolnikiem
I kości
Jeszcze jeszcze nie ponieważ
Wciąż się wiele ja wciąż się wiele rzeczy uczę z tego względu że
Aktualnie wychowywałem się
Wgospodarce
Ani
No nigdy wcześniej nie pracowałem pod tym kontem
Dużo rzeczy jeszcze nie wiem
I to jest morze
Bo Wiele osób też uważa że życie na wsi to jest taka trochę sielanka Właśnie że nie wiem
A pracuje się na własne konto więc można sobie rozłożyć tam pracy jak się chce
I tak naprawdę jest to sama przyjemność wokół natura Ptaki śpiewają
Jak to się do tego w ogóle odda się do takiego by mu że
Ktoś usiadł na minie
To był
Jaka jest praca rolnika bo nie wiadomo co przyniesie pogoda nie wiadomo co przyniesie cały rok
Jeden rok może być
Bogaty w owoce drugi rok może być
Całkowita klęską
Czyli wy też jakby tak
Cały czas gdzieś z tyłu głowy macie tą myśli to jest też was
Na Kozie nas trochę stresuje trochę jakby tutaj
Wprowadza taką wielką niewiadomą strony chcemy rozwinąć gospodarstwo a z drugiej strony na przykład stąd
Teraz u nas w mleczarni obniżki
Ceny mleka i
Po prostu
Nie da rady przewidzieć co będzie po prostu