Zmarł 20 lat temu. Perepeczko nie ukrywa, dlaczego nie miała z nim dzieci
Marek Perepeczko, aktor znany m.in. z tytułowej roli w serialu "Janosik", zmarł 20 lat temu, 17 listopada 2005 r. Po latach wciąż jednak pojawiały się doniesienia na temat jego życia prywatnego. Jego żona Agnieszka Fitkau-Perepeczko wielokrotnie zabierała głos, by stanowczo prostować nieścisłości.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko wypowiedziała się na Facebooku, gdy w przestrzeni publicznej zaczęły pojawiać się nieprawdziwe informacje dotyczące rzekomego pragnienia posiadania dzieci przez nią i Marka Perepeczkę. "I znowu muszę prostować... Nigdy nie planowaliśmy potomstwa z Markiem. Nasz dom to pasmo wspólnych zawodowych planów miłości, cudownych rodziców, skromnego życia i walki o pracę dla Marka. (...) Przez pierwsze dwadzieścia lat było nam dobrze, bezpiecznie. Jednak była walka z groszem, z czekaniem na mieszkanie i na propozycję jakiejś dobrej, ciekawej roli dla Marka" - podkreśliła.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko wspomina wampirzy lifting: "Prowokuję swoją postawą"
Problemy zdrowotne i zawodowe
Artystka ujawniła również, że jej stan zdrowia miał wpływ na wiele decyzji życiowych. Problemy z kręgosłupem — jak sama zaznaczyła — wykluczały jakiekolwiek zwiększenie obciążeń, a tym samym nie sprzyjały planowaniu ciąży. "Była też walka z moim bardzo chorym kręgosłupem, który wykluczał jakiekolwiek powiększanie wagi, a który dawał i daje znać o sobie całe życie... Nie każda para marzy o powiększaniu rodziny..." - napisała. "Naszym zmartwieniem był raczej brak zawodowych propozycji dla Marka... To były nasze zmartwienia..." - dodała.
Brak propozycji zawodowych. "13 posterunek" z przymusu
Bo choć dla milionów widzów Marek Perepeczko pozostaje legendą polskiego kina — od kultowego Janosika po komendanta Słoika w "13 posterunku" — za kulisami sytuacja wyglądała inaczej. Fitkau-Perepeczko zdradziła, że mąż nie był szczęśliwy, przyjmując rolę w popularnym sitcomie. Zdecydował się na nią z braku innych ofert, choć wewnętrznie miał poczucie frustracji i zawodowego impasu. "Marek nienawidził grać w '13 posterunku'... ale nie miał wyjścia... nikt mu nic nie proponował... a jak Maciek Ślesicki wyskoczył z komendantem... to przyjął z pokorą... ale był załamany..." - wyznała w innym wpisie na Facebooku. Aktor zmarł w 2005 roku w wyniku zawału serca.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.