Piękna, roześmiana i romantyczna. Taką Jennifer Lawrence lubimy najbardziej

Emanuje seksapilem. Jennifer Lawrence doskonale wie, co zrobić, żeby było o niej głośno. Podczas trwającego właśnie festiwalu w Wenecji, nie mogło zabraknąć jej na czerwonym dywanie. Kreacja, którą zaprezentowała tym razem, zwala z nóg. Aż chciałybyśmy mieć ją w swojej szafie!

Trwający właśnie w Wenecji festiwal filmowy to kolejna okazja dla gwiazd, by zapozować fotoreporterom w nienagannych stylizacjach. Gdy jedne celebrytki wybierają kuse stroje, które ledwo zakrywają ich wdzięki, inne gwiazdy stawiają na stylizacje, na które kobiety patrzą z pożądaniem. Tak jest w przypadku jednej z kreacji Jennifer Lawrence.

Amerykanka od kilku lat udowadnia, że wie, jak się idealnie zaprezentować. Na weneckiej premierze jej najnowszego filmu "Mother" aparaty fotografów były skierowane tylko na nią. I jak tu się dziwić? Długa kreacji Giambattista Valli jest jak skrojona na nią. Romantycznie zdobiona delikatną koronką, podkreśliła jej doskonałe proporcje. Dodatkowe zdobienia przy dekolcie były jak wisienka na torcie. Sam dekolt też robił wrażenie!

Taka sukienka nie potrzebuje wiele. Na zbliżeniu możemy jednak dostrzec, jak misterną robotę wykonały krawcowe szyjące sukienkę Lawrence. Majstersztyk! Wystarczył już tylko delikatny makijaż, drobna biżuteria i klasyczne buty na obcasie – stylizacja gotowa.

Jennifer Lawrence znana jest z tego, że do swojej popularności podchodzi z dystansem. Ubiera się na co dzień modnie, ale bez przesady. Nie ma zamiaru stać się kolejną „ofiarą mody”, a o to w tej branży nie jest trudno.

O Jennifer Lawrence głośno zrobiło się przy okazji filmu "Poradnik pozytywnego myślenia", za który otrzymała nagrodę Akademii Filmowej. Amerykanka słynie z ciętego języka i nie boi się wyrażać swoich opinii głośno. Aktorka walczy o równe płace kobiet w Hollywood. Została okrzyknięta nie tylko jedną z najbardziej utalentowanych aktorek młodego pokolenia, ale też najlepiej zarabiającą aktorką ostatnich lat.