Pij (z umiarem) na zdrowie!
Umiarkowane ilości alkoholu rewelacyjnie wpływają na zdrowie. Poznaj właściwości poszczególnych trunków i... przetestuj je!
Już przed tysiącami lat winem uśmierzano ból, leczono chore nerki i żołądek. Dzisiejsi lekarze są zgodni – częste picie małej ilości alkoholu sprzyja sercu, poprawia nastrój. A podczas świątecznego obżarstwa kieliszeczek trunku jest po prostu niezastąpiony. Wino *Lekarze zalecają przede wszystkim czerwone wytrawne. Kalifornijscy naukowcy odkryli w tym winie ponad 100 leczniczych substancji, wśród nich kwasy organiczne, minerały (potas, wapń, żelazo i magnez), garbniki i witaminy z grupy B. Na co działa?
* Ułatwia trawienie. Enzymy zawarte w winie pobudzają jelita i usprawniają pracę wątroby. Lepiej trawisz, chronisz się przed zaparciami.
Odchudza. Związek roślinny o nazwie resveratrol pobudza aktywność genu, który wpływa na szybsze spalanie tłuszczu.
Chroni serce. Poprawia ukrwienie mięśnia sercowego, obfituje też w ogromną ilość flawonoidów (resveratrol, kwercytyna), które obniżają poziom złego cholesterolu LDL. Francuzi, którzy piją wino codziennie, rzadko chorują na serce, mimo że ich dieta obfituje w cholesterol.
Chroni przed anemią. Wzbogaca krew w żelazo i witaminę B12, ważną dla pracy układu krwiotwórczego i nerwowego.
Przyspiesza wydalanie toksyn. Najsilniejsze działanie mają wina białe.
Zapobiega nowotworom. To zasługa flawonoidów, które są najsilniejszymi przeciwutleniaczami.
Pobudza seksualnie – po wypiciu wina zwiększa się ukrwienie narządów płciowych.
Rozjaśnia umysł, usuwa napięcia nerwowe.
* Kiedy i ile pić?* Najlepiej będziesz się czuła, pijąc wino w trakcie posiłku, małymi łykami – nie więcej niż dwa, trzy kieliszki. * Uważaj, jeśli miewasz częste bóle głowy.* Bądź też ostrożna, jeśli masz nieżyt żołądka lub zgagę. Pij wtedy łagodne białe wina półwytrawne.
Piwo *Rzadko pije się je przy świątecznym stole, choć piwo także sprzyja dobremu trawieniu. Silnie wzmaga wydzielanie soków żołądkowych, rozluźnia mięśnie jelit. Naukowcy z uniwersytetu Wisconsin (USA), badający różne rodzaje tego trunku, odkryli, że im ciemniejsze piwo, tym zdrowsze. Jakie są więc jego zalety?
*Zapobiega zlepianiu się płytek krwi (działa przeciwzakrzepowo).
Chroni przed nowotworami i miażdżycą. Jak wynika z badań naukowców z Kanady, częste picie piwa o 50 proc. zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia. Zawdzięczamy to polifenolom (najwięcej ma ciemny porter).
Zapobiega zaćmie. Związki roślinne chronią oczy przed wpływem promieniowania ultrafioletowego.
* Kiedy i ile pić?* W czasie jedzenia, nie więcej niż dwa kufelki (taką ilość alkoholu wątroba „przerabia” w ciągu godziny).
Uważaj, jeśli zaprosiłaś gości – szyszki chmielu, służące do produkcji piwa, działają nasennie. Po wypiciu 2 piw możesz poczuć senność.
Nalewki i wódki *Lecznicze właściwości nalewek znali już mieszkańcy Tybetu w VI wieku p.n.e. Robiły je też nasze praprababki. Na świąteczny obiad najlepsza jest wódka ziołowa albo nalewka domowej roboty - orzechówka, anyżówka, kminkówka, piołunówka, jałowcówka. Jaki efekt daje ich picie?
*Wzmaga apetyt (zwiększa wydzielanie soków trawiennych).
Pobudza do pracy wątrobę,zapobiega wzdęciom.
Rozszerza naczynia krwionośne.
Sprzyja szybszemu usuwaniu toksyn z organizmu. Rozgrzewa, poprawia nastrój.
* Kiedy i ile pić?*
Wódkę i nalewki ziołowe najlepiej pić przed jedzeniem – wydziela się wtedy najwięcej kwasów trawiennych. Wystarcza jeden-dwa kieliszki.
Uważaj, jeśli masz nadciśnienie. Pij specjalne nalewki obniżające ciśnienie krwi (z aronii, borówki brusznicy, dereniowkę). Boli cię żołądek? Doskonale ci zrobi nalewka z orzechów, mięty lub jałowca.
*Sok czy woda? *Dietetycy zalecają picie wody. Nie dostarcza kalorii, zapobiega odwodnieniu, poprawia elastyczność skóry. Najlepsza jest niegazowana. Dla smaku wrzuć do niej plasterek cytryny lub pomarańczy. Soki kupowane w sklepach nie cieszą się uznaniem dietetyków, ale opinie, że szkodzą, lansowane przez niektóre czasopisma, są przesadzone. Tylko własnoręcznie wyciśnięty z owoców sok zachowuje właściwości jabłka czy pomarańczy. Soki sprzedawane w kartonach lub butelkach sporządza się z koncentratów spożywczych, pozbawionych pektyn i rozcieńczonych wodą. Zawierają one dużo cukru (tzw. puste kalorie, sprzyjające tyciu).
*25 g wódki (kieliszek) 100 g wina (lampka) 250 g piwa (kufel) zawierają tę samą ilość, czyli ok. 10 g czystego alkoholu *
Aleksandra Barcikowska