Planujesz jesienną sesję ślubną? Sprawdź nasze porady, by efekt przerósł wasze oczekiwania
Planowanie sesji ślubnej to zawsze duże wyzwanie dla państwa młodych - trzeba podjąć przecież tyle decyzji! Kiedy, gdzie, w jakim klimacie, jakiego typu kadry… Dodatkowym utrudnieniem jest termin ślubu - pary młode, które pobierają się w październiku i listopadzie mają często duże wątpliwości co do wyboru daty sesji ślubnej. Miesiące te bywają bardzo nieprzewidywalne, jeśli chodzi o pogodę, ale przy odrobinie szczęścia i dzięki dobrym umiejętnościom fotografa jesienny plener ślubny może być strzałem w dziesiątkę! Sprawdźcie nasze porady, dzięki którym efekt będzie jeszcze lepszy, niż się spodziewacie.
Największym zmartwieniem w przypadku planowanej sesji ślubnej jest z pewnością ewentualny deszcz, błoto i aura, która nie będzie dobrze prezentowała się na fotografiach. Chociaż pogody nie jesteśmy w stanie przewidzieć, to jednak są pewne triki, które można wykorzystać, aby sesja umówiona jesienią była udana. Pamiętając o nich, możemy mieć pewność, że nie będziemy żałować decyzji o plenerze w październiku, listopadzie czy na początku grudnia.
Jesienna sesja, o ile trafimy na odpowiednią pogodę, charakteryzuje się mnóstwem pięknych barw i magiczną atmosferą. Jeśli dodatkowo trafimy na odpowiednie światło, np. w czasie zachodu słońca, nasze zdjęcia będą zachwycały! Delikatna, jesienna mgła także stworzy niepowtarzalny klimat na fotografiach. Sesja w malowniczym parku czy na tle górskiego krajobrazu zdecydowanie wyróżni się na tle najpopularniejszych letnich ujęć.
Zawsze miej plan B!
Wydawałoby się, że to oczywiste, ale pary młode często o tym zapominają. Zwłaszcza, jeśli pragną jesiennej sesji ślubnej w określonym miejscu, np. w górach i wydaje im się, że plan dopięty na ostatni guzik oraz doświadczony fotograf wystarczą, by plener był udany. Istnieje jednak wiele czynników, które mogą pokrzyżować wasze plany i w przypadku części z nich nawet najlepszy fotograf nie pomoże.
Dlatego właśnie koniecznie omówcie z nim ewentualny plan B, który także spełni Wasze oczekiwania. Profesjonalista z dużym wyprzedzeniem sprawdzi, co zrobić w sytuacji, gdy np. wykonanie sesji na górskim szlaku nie będzie możliwe. Warto zapoznać się z ciekawymi miejscami w wybranej przez was okolicy, które będą odpowiednim zastępstwem.
O konieczności elastycznego podejścia wspomina jedna z panien młodych na grupie "Panny Młode - Wesele z klasą" na facebooku: "Ja prawie co roku jeżdżę w Tatry w połowie października, a zawsze jest brzydka pogoda... ale są dni w październiku bardzo słoneczne, gdzie można złapać super widoki, z tym, że na szlaku już pewnie będzie śnieg i błoto. Wszystko zależy od pogody, trzeba pamiętać, że góry rządzą się swoimi prawami i nawet jeśli u nas będzie pięknie, to w górach może być śnieg, błoto i mgła o tej porze roku."
Sprawdź wcześniej różne inspiracje
Chociaż fotograf na pewno będzie miał różne kreatywne pomysły na waszą jesienną sesję ślubną, warto wcześniej zapoznać się ze zdjęciami dostępnymi w internecie. Fotografia ślubna to nieskończenie wiele możliwości, dlatego oglądanie różnych przykładowych sesji pomoże wam w określeniu waszych potrzeb i oczekiwań. Dzięki takim inspiracjom łatwiej przekażecie fotografowi, jakich konkretnie zdjęć oczekujecie. Jesienna sesja ślubna zwykle określana jest jako bardziej wymagająca niż plenery wiosenne i letnie, ale oferuje także wiele korzyści.
Zadbaj o wasz komfort podczas sesji plenerowej
Chłodniejsza temperatura na zewnątrz wymaga od was pewnego poświęcenia podczas sesji plenerowej. Abyście czuli się dobrze i mogli skupić na pozowaniu, warto przemyśleć wcześniej, w jaki sposób możecie zadbać o swój komfort. Dobrze poprosić kogoś bliskiego o pomoc i asystę.
Taka osoba może mieć przygotowany zestaw ratunkowy dla was - termos z ciepłą herbatą, koc do okrycia, parasole, kalosze do przejścia błotnistego terenu, ściereczkę do wyczyszczenia ewentualnych plam i inne tego typu niezbędniki. Jest to konieczne zwłaszcza wtedy, gdy planujecie np. plener w górach. Dzięki takiemu asystentowi nie będziecie musieli martwić się nawet, gdy spadnie śnieg i deszcz.
Obawy rozwiewa jedna z panien młodych w dyskusji na facebooku: "Ale właśnie jak spadnie śnieg, może być przepięknie! Jeśli możecie sobie pozwolić, to sesja gdzieś w górach jest super pomysłem. Może być naprawdę magicznie! I kto powiedział, że sesja musi być w tym samym sezonie, co ślub?".
Wykorzystaj jesienne dodatki
Na tle jesiennych, wielokolorowych krajobrazów pięknie będą się prezentowały kontrastujące kolory, takie jak: burgundowy, czerwony, chabrowy, granatowy, szmaragdowy. Wykorzystaj ich moc podczas sesji, używając praktycznych rekwizytów w takiej kolorystyce, takich jak np.: szal, wianek, biżuteria, koc, bukiet.
Takie rozwiązanie wykorzystała jedna z panien młodych z wcześniej wspomnianej grupy na facebooku: "My ślub mielismy latem, a sesję jesienią, bo nie było czasu. Ja jestem bardzo zadowolona z efektu, pojechaliśmy w góry, były typowo jesienne kolory, wszystko mega naturalnie. Co do odzienia wierzchniego, to widziałam dużo rozwiązań - szale, specjalne swetry itp. Ja zdecydowałam się na coś, co będzie bardzo kontrastować z suknią, bo takie też miałam podejście do całego wesela. Sesję zdjęciową zawsze można zrobić też w jakimś pałacu/zamku, wtedy nawet nie będzie widać. czy to lato, czy zima."
Nie bój się trudnych warunków atmosferycznych
Nawet jeśli w czasie sesji ślubnej w terenie złapie was niespodziewany deszcz czy śnieg, takie zdjęcia również mogą prezentować się magicznie. Tak, pobrudzicie swoje ubrania. Tak, fryzura z pewnością zmieni swój kształt. Nie warto jednak nad tym rozpaczać! Może się okazać, że to właśnie takie spontaniczne zdjęcia staną się najpiękniejszą, wyjątkową pamiątką.