Po rozstaniu uprawiają "hoovering". Eks ma zawsze ten sam cel

Narcystyczne zaburzenia osobowości mogą doprowadzić do wielu traum u drugiej osoby. Zdarza się, że narcyz celowo dąży do rozstania tylko po to, by następnie uprawiać tzw. hoovering. Co oznacza to tajemnicze słowo i jak się przed tym bronić?

Jak obronić się przed hooveringiem i czym jest to zjawisko?
Jak obronić się przed hooveringiem i czym jest to zjawisko?
Źródło zdjęć: © Getty Images

05.12.2023 | aktual.: 05.12.2023 09:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Związek z narcyzem może prowadzić do osłabienia, nerwowości, zmęczenia psychicznego oraz wyczerpania energii życiowej. Wszystko przez zachowanie osoby z zaburzeniem narcystycznym, która dąży do zaspokojenia swoich zachcianek.

Osoba z narcystycznymi zaburzeniami osobowości z łatwością potrafi wbić szpilkę w partnera. Zaczyna się od obwiniania i kłótni, które doprowadzają do nagłego odejścia, tylko po to, by następnie przejść do "katowania" drugiej połówki, aby wróciła. Takie działanie to potocznie zwany "hoovering" (z ang. odkurzanie). Na szczęście można z tym walczyć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czym jest hoovering?

Kiedy narcyz sam dąży do rozstania, a po pewnym czasie robi wszystko, aby odzyskać uwagę odrzuconej osoby, wtedy mamy do czynienia z hooveringiem. Narcyz wysysa energię z byłego partnera tylko po to, by zaspokoić swoje potrzeby. Narcyz często pragnie wrócić tam, gdzie spotka się z podziwem, dlatego powrót do poprzedniego związku staje się dla niego celem. Bo skoro wcześniej dana relacja istniała, musiała zawierać w sobie element narcystycznego spełnienia, a to dla osoby z zaburzeniem jest najważniejsze.

W momentach kryzysowych narcyz będzie próbował zdobyć uwagę byłego partnera. Co więcej, będzie chciał nakłonić go do odnowienia relacji uczuciowej. Zdarza się, że po rozstaniu życie drugiej połówki układa się lepiej niż osoby z zaburzeniem. Ponowne wejście w związek ma poprawić ego narcyza i pomóc mu wyjść z kryzysu.

Hoovering pojawia się nieoczekiwanie

Narcyz może wysłać do ciebie niewinną wiadomość np. z życzeniami, prośbą o pomoc lub prosząc o oddanie pozostawionych u nas przedmiotów, które w rzeczywistości nie mają dla niego większego znaczenia. Jako urodzony manipulator wie, jak cię oczarować i odzyskać twoje względy.

Niestety w większości przypadków taka osoba kłamie, a obietnice dotyczące poprawy i zmiany zachowania, mają uśpić twoją czujność. Zdarza się jednak, że narcyz ma dobre intencje i szczerze wyzna, że jest w trakcie terapii. Jeśli tego nie zrobi, to odnowiona relacja nie będzie różnić się od tej wcześniejszej.

Jak nie ulec hooveringowi?

Budując związek, przeważnie ulegamy schematom przywiązania, które powstały w dzieciństwie. Mimo że osoba z zaburzeniami narcystycznymi często jest w sobie zakochana, to wyrosła w obawie przed brakiem uwagi. Zazwyczaj cierpi na lęk przed odrzuceniem, a by uchronić się od cierpienia - pierwszy kończy relację. Im bardziej narcyz zaczyna stosować uniki, tym mocniej zdesperowany staje się partner, dla którego odtrącenie uczuć drugiej osoby jest równoznaczne z katastrofą, a to skłania go do ulegania hooveringowi.

W końcu partner zaczyna żyć w przekonaniu, że nigdy nie znajdzie kogoś lepszego. Zaczyna romantyzować związek z narcyzem, zapominając, że w rzeczywistości był on naznaczony manipulacją i zależnością. Aby nie ulec hooveringowi, konieczne jest skonfrontowanie się z własnym stylem przywiązania.

Należy zrozumieć potrzeby, które nie zostały zaspokojone w dzieciństwie, a także przeanalizować wszystkie związki z życia dorosłego. W tym celu warto zdecydować się na terapię. Dzięki temu stworzysz zdrowy związek z samą sobą, a następnie staniesz się gotowa na lepszą relację z drugim człowiekiem.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (53)