Blisko ludziPodczas 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego wyszła przed ONR owinięta tęczową flagą

Podczas 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego wyszła przed ONR owinięta tęczową flagą

Podczas 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Poznaniu przed Obozem Narodowo-Radykalnym stanęła dziewczyna, która odważnie zarzuciła na głowę i ramiona flagę LGBT (z ang. Lesbian, Gay, Bisexual, Transgender).

Podczas 35. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego wyszła przed ONR owinięta tęczową flagą
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

14.12.2016 13:57

Jej celem było zasłonięcie flagi ONR. - Kiedy ludzie kazali jej odejść, broniła się tym, że ma takie samo prawo do uczestniczenia w obchodach i przebywania w miejscach publicznych, co oni – relacjonuje fotograf.

Reakcja członków Obozu była różna. Jedni ją ignorowali, albo nieśmiało wyzywali. Brak mocnej reakcji z ich strony i brak „zadymy” został komentowany (zachowana pisownia autentyczna): „no i co z tego genderowe przygłupy, żeście znaleźli jakąś babę co się okręca szmatą, która sugeruje, że z nią coś nie tak? hyhyhy chcieliście by ją spotkała krzywda? i nie spotkała więc nazywacie to odwagą? a dlaczego miała ją spotkać krzywda? --- odeszła od swojego stada popaprańców i przytuliła się do Polaków, zapamiętajcie przygłupy genderowe, Polak to obrońca słabszych (słabszych choćby i na umyśle) :)”

Kobieta chciała w ten sposób wyrazić swoją tolerancję dla homoseksualistów. W związku z tym w komentarzach pojawiły się wypowiedzi (zachowana pisownia autentyczna): „Homoseksualizm to choroba. Źle skierowany popęd seksualny, dewiacja. Może kiedyś uda się tych ludzi wyleczyć i będą normalni. Heteroseksualni. Medycyna idzie do przodu. Może odnajdzie się gen wywołujący zboczenie.”, „Jesteście obrzydliwi w tym prowokowaniu. To jest właśnie działanie przeciwko tolerancji.”

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (9)