Pokaz kolekcji Dawida Wolińskiego 2020. Ponadczasowa moda i niezastąpione Martini
09.12.2019 10:28, aktual.: 10.12.2019 14:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
6 grudnia w studiu ATM w Warszawie odbył się pokaz nowej kolekcji Dawida Wolińskiego na rok 2020. O świetną atmosferę podczas wydarzenia zadbało również Martini.
6 grudnia wokół wybiegu zebrała się śmietanka towarzyska, by podziwiać najnowszą kolekcję Dawida Wolińskiego. – Ta kolekcja narodziła się z tęsknoty za ikonami lat 90., jak Cindy Crawford czy Naomi Campbell. Pamiętam ich piękne figury z mocno podkreśloną talią i wyeksponowanym dekoltem. W mediach mówiło się wówczas, że ideał kobiecej sylwetki zamyka się w wymiarach 90-60-90. Właśnie do tego ideału dążę w tej kolekcji – mówi Dawid Woliński.
Każda z zaprezentowanych na pokazie sylwetek opiera się na mocno zaznaczonej talii, szerokich ramionach i zmysłowym dekolcie. – W dzisiejszych czasach jest tęsknota za modą z czasów, gdy kobiecość była atutem. Dlatego wziąłem to, co było kwintesencją lat 90., i połączyłem to ze współczesną modą. Całość przefiltrowałem przez swoją wrażliwość i dołożyłem charakterystyczne dla mojego krawiectwa kroje, wykonanie i detale – dodaje projektant.
W kolekcji pojawiły się tkaniny charakterystyczne dla lat 90., m.in. satyny, żakardy i wełny. Część z nich została ręcznie wykonana w atelier projektanta. – Dla mnie wartością dodaną do tkaniny jest to, że mogę ją przerobić tak, by była "moja". Jak choćby wtedy, gdy dzięki marszczeniom całkowicie zmienia strukturę. W tej kolekcji większość sukienek powstało w nowatorski sposób: tkanina została najpierw mocno zmarszczona, a dopiero później zostały skrojone z niej sukienki. Jak choćby obcisła mini we wzór cętek lamparta, która powstała z aż siedmiu metrów materiału – tłumaczy Woliński.
Martini jako partner pokazu zadbało o świetny nastrój podczas specjalnego afterparty, serwując gościom swoje kultowe wina musujące – Martini Asti i Martini Prosecco, a także zapewniając oprawę muzyczną na najwyższym poziomie. W ramach współpracy Dawida Wolińskiego z marką Martini powstał męski look, składający się z szortów i jedwabnej koszuli, jak mówi projektant, "idealnej na party".
Kochająca celebrację ważnych momentów marka Martini jest zawsze tam, gdzie warto być – w centrum zainteresowania świata mody i sztuki. Inicjowane przez nią współprace z projektantami niejednokrotnie wyznaczają trendy i zmieniają utarte schematy.
Martini kocha być "en vogue" i z wzajemnością. Sylwetkę inspirowaną hasłem kampanii "No Martini No Party" na pokazie zaprezentował Michał Gała, uczestnik ósmej edycji "Top Model". Jest to jedyna męska sylwetka w kolekcji Dawida Wolińskiego. Skąd to wyróżnienie? Jak mówi projektant: – Specjalny projekt wymaga specjalnej prezentacji. Michał Gała to istny wulkan energii i dobrego humoru. Nikt moim zdaniem lepiej nie oddaje charakteru marki Martini.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl