Pokazał, jak wygląda jego ojciec. Oto co mówił o swojej rodzinie
Michał Szpak wzbudza zainteresowanie nie tylko swoim talentem muzycznym, ale i życiem prywatnym. Ostatnio podzielił się ze swoimi fanami wyjątkowym zdjęciem z tatą. "Cudownie widzieć was razem" - piszą fani, nie ukrywając wzruszenia.
10.09.2024 | aktual.: 10.09.2024 18:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie bez powodu nazywany jest "kolorowym ptakiem" polskiej sceny muzycznej. Ekstrawaganckie stylizacje to jednak nie wszystko – muzyka cechują ogromny talent, wrażliwość i miłość do rodziny.
Pokazał tatę
Michał Szpak odziedziczył zarówno talent, jak i zamiłowanie do muzyki po obojgu rodzicach – jego mama, świętej pamięci Grażyna, była śpiewaczką i grała na gitarze. Tata w młodości był członkiem chóru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dumny syn pochwalił się zdjęciem z tatą. Na fotografii widzimy ich na tle lasu. "Gość w dom, Tatuś w dom" - napisał Michał Szpak.
Zdjęcie spotkało się z niezwykle ciepłym odbiorem internautów. "Piękna relacja ojciec – syn"; "Rodzina to skarb"; "Cudnie na Was patrzeć. Nie ma jak to rodzinka"; "Fajne zdjęcie, emanuje pogodnym szczęściem"; "Cudowne jest widzieć tak piękną relację" - piszą fani.
Przeżył śmierć mamy
Piosenkarz nigdy nie ukrywał, że rodzina była dla niego ogromnym wsparciem. Jak sam przyznał, to dzięki niej mógł się rozwijać, popełniać błędy i się na nich uczyć. Mama gwiazdora nauczyła go, by zawsze podążał za głosem serca. Jej śmierć była dla niego ogromnym ciosem.
Mama Michała Szpaka zmarła w marcu 2015 roku, po długiej walce z chorobą. Po jej śmierci artysta na kilka miesięcy wycofał się z życia publicznego. W najnowszym wywiadzie opublikowanym na łamach magazynu "Party". Szpak przyznał, że to wydarzenie zmieniło go na zawsze. – Narodził się wtedy nowy Michał – przyznał.
- Narodził się człowiek, który ma w sobie troszkę smutku i żalu, który musiał zbudować siebie na nowo. Wciąż jestem wrażliwy, ale przy tym skąpy emocjonalnie. Nigdy nie pokazuję, co naprawdę przeżywam – czytamy w wywiadzie.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl