Pokazała ogłoszenie pracy dla pielęgniarki. Internauci są oburzeni

Pielęgniarka znana w mediach społecznościowych jako Siostra Bożenna podzieliła się z obserwatorami ogłoszeniem o pracę, zamieszczone przez właściciela jednej z przychodni. Jego treść wzbudziła kontrowersje.

Pielęgniarka pokazała ofertę pracyPielęgniarka pokazała ofertę pracy
Źródło zdjęć: © East News | Marek Kowalczyk

Siostra Bożenna prowadzi w mediach społecznościowych profil dotyczący pracy w ochronie zdrowia. Oprócz wpisów o satyrycznym zabarwieniu często pojawiają się też poważne treści, w których pielęgniarka zwraca uwagę m.in. na nieprawidłowości związane z pracą w szpitalach czy przychodniach.

Najnowszy post wywołał gorącą dyskusję w komentarzach. Wszystko przez treść ogłoszenia dotyczącego poszukiwania pielęgniarki lub/i położnej do pracy w przychodni, a dokładnie wymagania stawiane kandydatom lub kandydatkom.

Siostra Bożenna pokazała ogłoszenie. Wymowny komentarz

Pielęgniarka pokazała screen, jaki pojawił się na jednym z portali z ogłoszeniami. Widać na nim ofertę pracy w jednej z przychodni. Bożenna podkreśliła na czerwono treści, które szczególnie przykuły jej uwagę. "Za każdym razem, kiedy myślę, że widziałam już dno żenady" - zaczęła swój wpis.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#11pytań do pielęgniarki SOR-u cz. 3

Ogłoszeniodawca zaznaczył, że na stanowisko pielęgniarki lub położnej z jednej strony mile widziane jest "wieloletnie doświadczenie" lub "ukończona szkoła o podobnym profilu, choć niekoniecznie". W kolejnym zdaniu zaznaczono też, że mogą być osoby zdobywające dopiero doświadczenie. W oczekiwaniach zaznaczono, że wymagana jest "ustabilizowana sytuacja rodzinna".

Siostra Bożenna zaznaczyła też wątek, w którym ogłoszeniodawca zastrzega, że kontakt ws. oferty jest możliwy wyłącznie pod konkretnym numerem telefonu, a przyniesienie CV lub przyjście do placówki bez wcześniej umówionego spotkania spowoduje, że takie osoby zostaną "automatycznie odrzucone bez możliwości ponownego ubiegania się".

Wspomniana oferta zniknęła już ze strony z ogłoszeniami.

Lawina komentarzy pod postem

Screen ogłoszenia wywołał poruszenie wśród obserwatorów. Komentujący zwracali uwagę na art. 18(3a) Kodeksu Pracy, mówiący o dyskryminacji. "Sądy lubią to" - pisali.

"Jeszcze zapomniał o własnym samochodzie. Albo własnym mieszkaniu obok przychodni. To koniec świata jest" - można przeczytać pod zdjęciem.

Ich uwadze nie umknął również brak znaków interpunkcyjnych w ogłoszeniu. "Ja myślę, że pierwszy sygnał co do powagi instytucji to oszczędność w znakach interpunkcyjnych. Ostatecznie to nie czat z kumplem. To ogłoszenie o pracę!" - stwierdził jeden z obserwatorów.

© Materiały WP

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Mateusz Damięcki o kłótniach w związku. "Chodzę naburmuszony"
Mateusz Damięcki o kłótniach w związku. "Chodzę naburmuszony"
Stewardesa uspokoiła płaczące dziecko. Nagranie hitem sieci
Stewardesa uspokoiła płaczące dziecko. Nagranie hitem sieci
Tak powinny pachnieć miejsca intymne. Ekspertka mówi wprost
Tak powinny pachnieć miejsca intymne. Ekspertka mówi wprost
Znani ojcowie w ogniu krytyki. "Nie przyjeżdżaj, zapłać alimenty"
Znani ojcowie w ogniu krytyki. "Nie przyjeżdżaj, zapłać alimenty"
Jej synowa jest znaną aktorką. Obie zagrały w "Heweliuszu"
Jej synowa jest znaną aktorką. Obie zagrały w "Heweliuszu"
Wyszeptała cenę. Mało kogo stać na taki zegarek
Wyszeptała cenę. Mało kogo stać na taki zegarek
Olejnik była ofiarą przemocy domowej. Nie ukrywa, co zgotował jej mąż
Olejnik była ofiarą przemocy domowej. Nie ukrywa, co zgotował jej mąż
Rok temu odbył się jej pogrzeb. Mało kto wie, na co chorowała
Rok temu odbył się jej pogrzeb. Mało kto wie, na co chorowała
"Nie możemy na siebie patrzeć". Mówi, co się dzieje na planie
"Nie możemy na siebie patrzeć". Mówi, co się dzieje na planie
Udawały lesbijki, dziś znów się całują. "Nie zrobiłyby tego bez zgody"
Udawały lesbijki, dziś znów się całują. "Nie zrobiłyby tego bez zgody"
Wiele osób nie wie, że takie imię istnieje. Nosi je tylko 11 Polek
Wiele osób nie wie, że takie imię istnieje. Nosi je tylko 11 Polek
Gretkowska o wywiadzie Nawrockiej. "Powiało mi grozą"
Gretkowska o wywiadzie Nawrockiej. "Powiało mi grozą"