Pokazała płaszcz na zimę. Za chwilę wszyscy będą go nosić
Nawet klasyczny kożuch potrafi zamienić w coś niebanalnego. Magda Mołek ma smykałkę do mody, a także ponadprzeciętne wyczucie stylu. Tym razem zachwyciła naszywką na płaszczu, która za chwilę przeniesie cię w czasie do świata bajki.
17.11.2023 | aktual.: 17.11.2023 11:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Magda Mołek nie zadziera nosa. Opublikowała w sieci zdjęcia ze stacji PKP, skąd ruszyła w kierunku Lublina. Chociaż w drugą stronę wracała już inaczej, bo "czerwona zabawką", którą pieszczotliwie nazwała auto prosto z salonu. Dziennikarka jak zwykle dała niezłą lekcję stylu w kożuchu z kultowym Misiem Uszatkiem, którym trudno się nie zauroczyć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciepłe i stylowe - kożuchy wracają na szczyt
Kożuchy powracają do mody. Gwiazdy co chwila prezentują nowe wariacje okrycia wierzchniego, które wiodły prym w czasach PRL i w zimowych garderobach naszych mam oraz babć. Okazuje się, że kożuchy są nie tylko praktyczne, świetnie radząc sobie z minusową temperaturą, ale też stylowe. Kasia Cichopek nosi krótki model, Kamila Boś sięgający kolan i czekoladowy, a Kasia Sokołowska długi i na białym baranku.
Mołek pokochała naszywki
Jednak to Magda Mołek zaprezentowała na sobie najciekawszy projekt kożucha. Nie tylko nawiązuje do stylu vintage, ale też przemyca pewien detal, który niegdyś zapraszał pokolenie X oraz Y o godzinie 19 przed telewizory.
Mowa o Misiu Uszatku, który był bohaterem wiodącego serialu animowanego, a teraz podbija także modę. Charakterystyczna naszywka sprawiła, że klasyczny kożuch zyskał oryginalny charakter i (dosłownie) bajkowy urok.
Klasyka, ale z ulicznym luzem
Już w pociągu dziennikarka zdjęła okrycie wierzchnie, prezentując na sobie nieśmiertelny i ponadczasowy duet w postaci białej koszuli z kołnierzykiem i kamizelki. Czarny model ustąpił miejsca kremowemu, a garniturowe spodnie jeansom.
Dzięki temu stylizacja zyskała więcej luzu, swobody i stylowej nonszalancji. Ale też pokazała, jak świetnie można wykorzystać sztandarowe elementy klasyki przy odrobinie wyobraźni. W miejscu, w którym kontrasty ścierają się ze sobą - w tym klasyczna elegancja i uliczny luz - powstają najciekawsze efekty.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl