Polak zaprojektował najlepszy dom świata 2017

Wybudował dom dla siebie i rodziny, inwestycja pochłonęła dużo pieniędzy i została wyróżniona prestiżową nagrodą, a jednak on nadal tam nie zamieszkał. Dlaczego? I co zmieniło się w życiu architekta Roberta Koniecznego po tym, jak jego projekt otrzymał tytuł Najlepszego Domu Świata 2017 według magazynu "Wallpaper"?

- To jest dla mnie, póki co, dom wakacyjny. Pracuję i mieszkam na co dzień w Katowicach, a w Brennej bywam jak często tylko mogę, by oderwać się od codziennego zgiełku miasta - wyjaśnia w rozmowie z WP Robert Konieczny. Co zmieniło się po otrzymaniu prestiżowej nagrody? - To nie pierwsza ważna dla mnie i mojego biura nagroda, ale odczuwalnie zwiększyła się uwaga mediów. Widzę też, że ludzie chętnie czytają i oglądają filmy o naszych budynkach, bo nie są one nudne i oprócz widocznej na pierwszy rzut oka powłoki, kryją w sobie jakiś pomysł, ideę z której wyniknęły - dodaje architekt.

Warto dodać, że biuro Roberta Koniecznego KWK PROMES zaczęło otrzymywać także ciekawe zaproszenia z zagranicy. Projektant nie zdradza jednak, czy zgodził się już na jakąś współpracę.

Zobacz także: Najmniejszy dom w Polsce

„Arka” Roberta Koniecznego otrzymała tytuł najlepszego domu świata w konkursie Wallpaper Design Awards 2017 zorganizowanym przez magazyn „Wallpaper”. - To dla mnie wielkie wyróżnienie, tym bardziej, że jest to też mój dom prywatny – komentuje projektant. Nowoczesny budynek wzbudza ogromne zainteresowanie. Oryginalna bryła przypominająca arkę, zapierająca dech w piersiach sceneria i detale każą zapytać, jak powstał pomysł takiego obiektu.

- Ten dom przede wszystkim musi być ramą dla widoku, niczym więcej. Przestrzeń, w którym go osadziliśmy, okazała się optymalna - budowla parterowa otwarta na górski pejzaż zapewnia ten sam widok ze wszystkich pomieszczeń. Moja żona nie chciała domu parterowego już wcześniej, bo chodzi o poczucie bezpieczeństwa. Wtedy sobie pomyślałem: „Ok, a gdybym ten parter delikatnie odkręcił od stoku, żeby dom stykał się z nim tylko jednym narożnikiem, a reszta zawisła nad zboczem wzgórza?” W ten sposób część parteru, w której zlokalizowałem sypialnię, została wyniesiona na poziom pierwszego piętra – komentuje Robert Konieczny.

Surowy, betonowy dom Koniecznego stanął na zboczu wzgórza w Brennej. Wygląda tak, jakby ktoś rzucił bryłę na łąkę. Należy dodać, że idealnie pasuje ona do krajobrazu okolicy – jest od zdominowany przez budynki o przeznaczeniu gospodarczym. Dlaczego został wykonany z betonu? Architekt kierował się trwałością budynku.

- By dom był trwały, postanowiłem zrobić go z betonu. Często słyszę pytanie, dlaczego buduję z tego materiału. Dzisiaj nie buduje się już z naturalnego kamienia – tak jak dawniej bywało w górach – nie wyciąga się go z rzeki - jest to nielegalne, ale przede wszystkim nieekonomiczne. Dlatego dla mnie beton to współczesny kamień. Łatwo go wylewać, kształtować, wygląda podobnie – tłumaczy projektant.

Budynek wygląda nowocześnie nie tylko dzięki materiałowi, z którego został wykonany. Duże znaczenie mają tutaj okna zajmujące większą część ścian. Nazwa arka nawiązuje nie tylko do kształtu domu, ale też do jego funkcji. W budynku znajduje się miejsce pozwalające przechowywać rzeczy pod podłogą, strefa dzienna, z której rozciąga się fantastyczny widok, trzy sypialnie, a także taras. Dom został zbudowany dla rodziny samego projektanta, ale mimo dokładnie przemyślanej koncepcji, projektant wraz z rodziną nie zamieszkał w „arce”.

- Nie tylko dom, ale i jego otoczenie pośród gór sprawia, że z całą moją rodziną uwielbiamy tam odpoczywać. Wychodzimy na zewnątrz i jesteśmy na środku łąki, ogród jest tak naprawdę wszystkim, co nas otacza. Zrozumiałem w pewnym momencie, że nasza działka to fragment tej góry, a dom trochę wygląda tak, jakby po niej płynął. Dookoła jest mnóstwo zwierząt. Dlatego nie mamy stałego ogrodzenia, jego funkcję pełni tymczasowy pastuch. Kiedy nie chcemy, żeby zwierzęta do nas przychodziły, to wtedy się odgradzamy. Kiedy chcemy, żeby konie wykosiły trawę, nie ma pastucha i koniki biegają pod samą arką – wyjaśnia Konieczny.

To niejedyne wyróżnienie Roberta Koniecznego. Projektant dostał niedawno nagrodę dla Najlepszej Przestrzeni Publicznej w Europie oraz Najlepszego Budynku na Świecie dla naszego Muzeum w Szczecinie za projekt Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie. Jego praca została wybrana najlepszym budynkiem świata i najlepszą przestrzenią publiczną.

Jak wam się podoba to miejsce?