Policjanci z Przemyśla poszukują 71‑letniej Tetiany Kolachenko. Kobieta zaginęła 28 lutego
09.03.2022 13:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci z Przemyśla robią co w ich mocy, aby odnaleźć Tetianę Kolachenko. 71-letnia Ukrainka wraz z mężem przekroczyła polsko-ukraińską granicę w Medyce ponad tydzień temu. Niestety kobieta zaginęła w tłumie.
Przejścia graniczne pomiędzy Polską i Ukrainą wciąż są obłożone. Niestety tłum ludzi to łatwe warunki, by zgubić drugą osobę. Do takiej sytuacji doszło w Medyce. Aspirant sztabowy Małgorzata Czechowska w rozmowie z WP Kobieta potwierdza, że pani Tetiany jeszcze nie znaleziono. Liczy się każda pomoc przy jej poszukiwaniach.
Zaginęła 71-letnia Ukrainka. Po przejściu granicy w Medyce udała się w niewiadomym kierunku
Wedle zgromadzonych danych kobieta wraz z mężem pojawiła się w Medyce 28 lutego o godzinie 3:45. Małżeństwo mieszkało w miejscowości Jakolyvka w obwodzie donieckim. Starszy pan znalazł się przy punkcie recepcyjnym SP nr 14 w Przemyślu. Niestety w trakcie podróży zaginęła jego żona, która nadal nie skontaktowała się z mężczyzną. Nie ma przy sobie ani telefonu, ani dokumentów.
- Nadal jest poszukiwana. Robimy wszystko, aby ją znaleźć. To trudna sytuacja z racji wieku pani. Tych dwoje ma tylko siebie. To bardzo ważne, by media nagłośniły sprawę - dodaje Małgorzata Czechowska.
Policjanci z Przemyśla pracują na najwyższych obrotach i są wdzięczni za każde przekazane informacje, które można zgłaszać, dzwoniąc pod podane numery telefonów.
"Każdy, kto ma wiedzę na temat miejsca pobytu zaginionej lub informacje, które mogłyby się przyczynić do odnalezienia kobiety, proszony jest o kontakt z przemyską komendą na numer telefonu 47 823 33 25, 47 823 33 10 lub pod nr alarmowy 112" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Policja podaje rysopis zaginionej
Tetiana Kolachenko jest szczupłej budowy ciała, ma 158 cm wzrostu i niebieskie oczy. Posiada dłuższe siwe włosy, które w dniu zaginięcia zaczesane były w kok. 28 lutego była ubrana w ciemną kurtkę z kapturem, materiałowe czarne spodnie, a na głowie miała zawiązaną jasną chustkę.
Według TVN24.pl w poszukiwania zaangażowało się wielu internautów, którzy pokazują w sieci zdjęcia kobiety. Niestety nie są one prawdziwe - mąż nie posiadał przy sobie żadnych fotografii żony.
"Pomóżmy, by rozdzielona przez wojnę rodzina mogła się odnaleźć" - dodaje Komenda Miejska Policji w Przemyślu.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl