Polka napadnięta w Tatrach. Zaatakował ją nad pionową przepaścią
Słowacka policja poszukuje mężczyzny, który zaatakował Polkę po słowackiej stronie Tatr. Mężczyzna miał szarpać kobietę nad pionową przepaścią, bo... zrobiła mu zdjęcie.
Według słowackiego dziennika SME 45-latka miała poznać mężczyznę na szlaku prowadzącym na Gerlach. Zaczęli rozmawiać i razem kontynuowali podróż. Gdy wspinali się po drabinkach w rejonie Batyżowieckiej Próby, Polka miała zrobić nowemu znajomemu pamiątkowe zdjęcie.
Mężczyzna zdenerwował się i zaczął wyrywać Polce telefon, pod nimi była pionowa przepaść o wysokości ponad 2 tys. metrów.
- Kobieta zaczęła uciekać po drabinkach do góry. Mężczyzna znów ją dogonił i zaczął szarpać. Ostatecznie 45-latka oswobodziła się z uścisku i oddaliła z miejsca zdarzenia - mówi dziennikarzom SME, Jana Migaľová, rzeczniczka policji z miasta Wysokie Tatry. Polka po odejściu do Tatrzańskiej Łomnicy udała się na komisariat policji.
Słowaccy funkcjonariusze nie podali informacji o narodowości mężczyzny, ale według SME to najprawdopodobniej Słowak. Grozi mu rok pozbawienia wolności.