Polka wśród najbardziej wpływowych kobiet ostatnich 200 lat

Jako jedyna kobieta w historii dwukrotnie została uhonorowana Nagrodą Nobla za badania naukowe. Prowadziła je razem z mężem w rozsypującej się szopie w paryskiej Dzielnicy Łacińskiej. Dziś Maria Skłodowska-Curie jest dumą Polaków i co ciekawe... Szkotów.

Jako jedyna kobieta w historii dwukrotnie została uhonorowana Nagrodą Nobla za badania naukowe. Prowadziła je razem z mężem w rozsypującej się szopie w paryskiej Dzielnicy Łacińskiej. Dziś Maria Skłodowska-Curie jest dumą Polaków i co ciekawe... Szkotów. W Anglii przeprowadzono badania, w których ankietowani mieli wskazać kobiety, które w największym stopniu wpływały na rzeczywistość. Przebadano w sumie 2 tys. Brytyjczyków. Ich zdaniem, to właśnie Polka znalazła się na pierwszym miejscu.

Do szkockiego rankingu trafiły również działaczki społeczne Emmeline Pankhurst, Florence Nightingale, Rosa Parks, kobiety polityki takie jak Margaret Thatcher, Królowa Wiktoria, Królowa Elżbieta II, Księżna Diana i Angela Merkel. Nie zabrakło też miejsca dla Matki Teresy z Kalkuty.

"Być potężnym, to tak samo, jak być damą. Jeśli musisz zapewniać, że nią jesteś - to nie jesteś" - mówiła swojego czasu jedna z najbardziej rozpoznawalnych przedstawicielek brytyjskiej polityki. Z wykształcenia chemik i prawnik. Swoje życie postanowiła jednak poświęcić polityce. Karierę w Partii Konserwatywnej rozpoczęła mając 25 lat. W latach 50 była ich najmłodszą kandydatką. Zdeterminowana pięła się po kolejnych szczeblach kariery. W Parlamencie głosowała za tym, by przestać karać za homoseksualizm, była też zwolenniczką aborcji.

W 1979 roku została premierem Wielkiej Brytanii i szybko okrzyknięto ją "Żelazną Damą". Silną ręką powstrzymała protesty górników i znacznie ograniczyła ich przywileje. Rządziła do 1990 roku. Zmarła dwa lata temu z powodu udaru.

Magazyn "Time" okrzyknął ją lata temu jedną ze 100 najważniejszych osób XX wieku uzasadniając, że to właśnie ona ukształtowała życie współczesnych kobiet. Była jedną z założycielek brytyjskiego ruchu sufrażystek. W 1889 roku założyła Ligę na rzecz praw wyborczych dla kobiet. Razem z innymi działaczkami, a potem także własnymi córkami, organizowała manifestacje i strajki, by rządzący wreszcie pozwolili na równouprawnienie kobiet.

Miała ogromny wpływ na kobiety tamtych czasów. Za jej wezwaniem sufrażystki wybijały szyby w oknach polityków, którzy byli przeciwni ich pracy, przykuwały się do szyn, podpalały budynki, a nawet planowały porwania. Gdy urzędnicy pozostawali obojętni na ich prośby, jedna z jej koleżanek rzuciła się pod królewskiego konia na Derbach.

Pankhurst zginęła w czerwcu 1928 roku, krótko po tym, jak kobiety uzyskały prawo wyborcze.

Tej kobiety nie trzeba przedstawiać. Jeszcze za życia stała się symbolem Wielkiej Brytanii. Urodziła się w kwietniu 1926 roku. Rodzina nazywała małą "Lilibet". Od dziecka dbała o swoją rangę. Podobno gdy premier Neville Chamberlain zwrócił się do niej per młoda damo, księżniczka miała odpowiedzieć - "Nie jestem młodą damą, jestem księżniczką Elżbietą".

Często zarzuca się jej chłód i zatwardziałość. Złośliwi twierdzą, że swoje psy kocha bardziej od własnych dzieci. Największa fala krytyki spłynęła na nią tuż po śmierci księżnej Diany. Rodzina królewska długo nie komentowała wydarzeń. Elżbieta długo potem musiała ratować wizerunek monarchii.

Niepozorna, zgarbiona, zawsze ubrana w charakterystyczny, biało-niebieski strój - tak pamięta się do dziś zakonnicę, Matkę Teresę z Kalkuty. Większość swojego życia poświęciła na prowadzenie hospicjów dla umierających i ubogich. Jej działalność odbiła się szerokim echem na całym świecie.

Drobna misjonarka była odwiedzana przez najważniejszych polityków, by w 1979 roku otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla. Urzekła świat, gdy odmówiła udziału w uroczystym bankiecie na cześć laureatów i poprosiła, by nagrodę w wysokości blisko 200 tys. dolarów ofiarować biednym w Indiach.

Urodziła się w 1820 roku we Florencji w arystokratycznej rodzinie wpływowych Brytyjczyków. Nie widziała siebie, jako pani domu. Wbrew oczekiwaniom rodziców postanowiła, że zostanie pielęgniarką. Według nich, żadna szanująca się dama nie powinna wykonywać zawodu przeznaczonego dla prostytutek i biedoty. Dziś uważa się ją za najważniejszą osobę w tej dziedzinie. To ona jako pierwsza opracowała metody opiekowania się nad pacjentami.

Choć zmarła w 1997 roku, nie milkną plotki na jej temat. O księżnej Dianie wciąż rozpisują się media na całym świcie, powstają setki filmów. Jej małżeństwo z księciem Karolem trwało 15 lat. Jeszcze przed oficjalnym rozwodem brytyjski "The Sun" opublikowała zapis rozmów telefonicznych, w których Diana opisywała swoje życie jako tortury.

Pod koniec swojego życia poświęciła się działalności dobroczynnej. Promowała akcje na rzecz raka piersi, chorych na AIDS. Pod koniec 1996 roku zainteresowała się problemem min, które jeszcze długo po wojnie odbierały życie tysiącom cywili.

Ta Afroamerykanka stała się symbolem walki z segregacją rasową. Do historii przeszła, gdy 1 grudnia 1955 roku nie ustąpiła w autobusie miejsca siedzącemu białemu mężczyźnie. W jej rodzinnej Alabamie obowiązywały wtedy ostre zasady segregacji rasowej. Parks za nieposłuszeństwo została aresztowana i postawiona przed sądem. Jej sprawa trafiła szybko do Sądu Najwyższego USA, który uznał zasady segregacji za niekonstytucyjne. W kolejnych latach dołączyła do innych działaczy politycznych. W 1999 roku uhonorowano ją Złotym Medalem Kongresu USA.

Jedna z najbardziej rozpoznawalnych niemieckich polityków. Według "Forbesa" to najbardziej wpływowa kobieta świata. Jej dziadek pochodził z Poznania, służył też swojego czasu w armii gen. Józefa Hallera. Merkel dorastała w NRD. Po ukończeniu szkoły średniej przeniosła się do Lipska, gdzie studiowała fizykę. Później uzyskała doktorat z chemii fizycznej. Stanowisko kanclerz Niemiec objęła w 2005 roku. Jest pierwszą w Niemczech kobietą na tym stanowisku.

Angie, jak nazywa ją niemiecka prasa, często porównywana jest do Margaret Thatcher. Stanowcza i zawsze opanowana - to jej cechy charakterystyczne. Swoje życie osobiste trzyma z dala od mediów. Pierwsze małżeństwo zakończyło się rozwodem, drugi mąż to Joachim Sauer.

"Biedna mała królowa! Jest w wieku, w którym dziewczynka potrafi sobie zaledwie wybrać kapelusz, a oto stawia się jej zadania, przed którymi cofnąłby się archanioł"- pisał Thomas Carlyle, podczas koronacji 20-letniej Wiktorii. Od początku nie kryła, że nie ma doświadczenia. Panowała jednak rekordowo długo, bo aż 63 lata. Wyprzedziła ją tylko Elżbieta II. Za jej czasów monarchia cieszyła się ogromną popularnością.